Prezydenci Polski Andrzej Duda i Izraela Reuven Riwlin oddali hołd ofiarom Auschwitz. Przed Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku 11 w tym byłym niemieckim obozie zapalili znicze.
Obaj przywódcy po zapaleniu zniczy podeszli do Ściany Straceń, położyli na niej dłonie zatapiając się w zadumie.
Ściana Straceń zwana też Czarną Ścianą lub Ścianą Śmierci stała na dziedzińcu bloku 11. Od jesieni 1941 r. esesmani przez dwa lata wykonywali przed nią egzekucje przez rozstrzelanie. Zgładzili w ten sposób wiele tysięcy osób, głównie Polaków.
Wśród ofiar byli m.in. szef grupy konspiracyjnej w Auschwitz II-Birkenau płk Jan Karcz, dowódca scalonych grup konspiracyjnych ZWZ/AK płk Juliusz Gilewicz, przywódcy jednego z batalionów obozowej konspiracji ZWZ/AK płk Karol Kumuniecki i kpt Edward Goett-Getyński, olimpijczyk z Berlina Józef Noji, adwokaci Wacław Szumański i Józef Woźniakowski, a także polityk narodowy i członek obozowej konspiracji Jan Mosdorf, który w Auschwitz pomagał Żydom. Niemcy rozstrzeliwali dzieci. Zginęła tu 9-letnia Leokadia Samarzyk. Esesman Gerhard Palitzsch zastrzelił nawet niemowlę.
Ściana została zdemontowana przez Niemców w lutym 1944 r. Obecnie stoi tam jej replika. To tradycyjne miejsce, w którym wszystkie oficjalne wizyty składają hołd pomordowanym.
Popołudniu prezydenci Duda i Riwlin poprowadzą Marsz Żywych, w który weźmie udział ok. 12 tys. młodych Żydów z całego świata i Polaków. Wyruszą spod bramy głównej byłego niemieckiego obozu Auschwitz I do byłego Auschwitz II-Birkenau, gdzie przy ruinach największych krematoriów odbędzie się ceremonia upamiętniająca ofiary Zagłady.
W tym roku Marsz Żywych przypada w 70. rocznicę powstania Izraela i 30 lat po pierwszym Marszu.(PAP)
autorzy: Marek Szafrański, Marek Błoński, Mateusz Babak
szf/ mab/ mtb/ rosa/