Ustawa o IPN na pewno nie będzie dzieliła narodów: polskiego i żydowskiego, nie będzie też źródłem kontrowersji między Polską a USA - powiedział wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin po spotkaniu z dyrektor Muzeum Holokaustu Sarą Bloomfield.
W kolejnym dniu wizyty w Stanach Zjednoczonych, wicepremier Gowin oraz polska delegacja, spotkali się we wtorek w Waszyngtonie z dyrektor Muzeum Holokaustu Sarą Bloomfield.
"Rozmawialiśmy również o nowelizacji ustawy o IPN. Muszę powiedzieć, że pani dyrektor Bloomfield z dużą delikatnością wskazywała na niepokój strony żydowskiej i również naukowców przed skutkami tej ustawy" - powiedział Gowin dziennikarzom po spotkaniu z dyrektor muzeum.
Jak dodał, w trakcie rozmowy, wicepremier wyjaśniał intencje polskiego rządu w związku z tą ustawą.
"Przekonywałem panią dyrektor, że intencje polskiego rządu są jednoznaczne - chcemy walczyć wyłącznie z kłamstwami na temat zbiorowej odpowiedzialności Polaków, polskiego państwa za współudział w Holokauście. Przekonywałem ją również, że ta ustawa w niczym nie zagraża wolności słowa, wolności świadectwa tych, którzy przeżyli Holokaust, a także nie ogranicza w żaden sposób wolności badań naukowych" - tłumaczył Gowin.
Przyznał, że po stronie Polski "jest pewien problem do rozwiązania". "Rozwiążemy ten problem. Ta ustawa na pewno nie będzie dzieliła narodów polskiego i żydowskiego, nie będzie też źródłem kontrowersji między Polską a Stanami Zjednoczonymi" - zaznaczył.
Dodał, że poinformował Bloomfield o tym, iż rząd polski w sprawie tej ustawy czeka na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.
"Wierze, że Trybunał Konstytucyjny przedstawi taką interpretację, wiążącą interpretację ustawy, która uspokoi badaczy, czy środowiska żydowskie na całym świecie" - powiedział.
Nowelizację ustawy o IPN prezydent podpisał 6 lutego, a następnie w trybie kontroli następczej skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Prezydent chce, by Trybunał zbadał, czy przepisy noweli ustawy o IPN nie ograniczają w sposób nieuprawniony wolności słowa oraz kwestię tzw. określoności przepisów prawa.
Polska delegacja zapaliła w muzeum świece upamiętniające ofiary Holokaustu, a także odwiedził nową ekspozycję poświęconą Janowi Karskiemu.
Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie jest poświęcone ludziom z całego świata, którzy mieli odwagę przeciwstawić się nienawiści, ludobójstwu, jak również wszystkim tym, którzy stoją na straży ludzkiej godności i działają na rzecz wzmacniania demokracji. Muzeum zostało otwarte 26 kwietnia 1993 roku.
Wśród eksponatów znajduje się ponad 8 tys. znalezisk archeologicznych i dzieł sztuki (pracy ręcznej), 20 milionów materiałów archiwalnych, ponad 7 tys. dzieł historii mówionej oraz 630 godzin filmów historycznych i dokumentalnych.
Po południu czasu miejscowego wicepremier oraz polska delegacja przyleciała do Nowego Jorku, gdzie przed siedzibą Konsulatu Generalnego złożono kwiaty na ławeczce Jana Karskiego w związku z rocznicą jego urodzin. Wieczorem wicepremier spotka się z Fundacją Kościuszkowską.
W środę wicepremier Gowin uda się do Houston.
Z Nowego Jorku Aneta Oksiuta (PAP)
autor: Aneta Oksiuta
aop/ sp/