„Ausgang” - spektakl inspirowany ikonografią komiksu „Maus” Arta Spiegelmana - to najnowsza premiera Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu. Przedstawienie w reżyserii Mirka Kaczmarka będzie można zobaczyć w piątek.
Punktem wyjścia spektaklu jest powieść graficzna „Maus” amerykańskiego rysownika Arta Spiegelmana. Jak powiedział PAP kierownik literacki Łukasz Zaleski, w żaden sposób nie jest jednak jej adaptacją. Tekst do spektaklu został napisany specjalnie przez Magdę Koryntczyk, a z powieści zaczerpnięta została głównie ikonografia. Spektakl jest debiutem reżyserskim scenografa Mirka Kaczmarka.
„U początku spektaklu i całej jego idei stoi obraz przedstawionej w powieści myszy w pasiakach, jednak twórcy odchodzą od samej historii; drugą rzeczą zaczerpniętą z komiksu jest rozmowa między dwiema myszami na temat tego, gdzie był Bóg podczas Holocaustu. Sam spektakl jest w zasadzie poniekąd pytaniem o postać Boga, który w spektaklu pojawia się wprost i przez cały czas jest na scenie” - powiedział Zaleski.
Jak tłumaczył kierownik literacki, duże wrażenie zrobiła na twórcach wypowiedź Marka Edelmana na temat człowieczeństwa. „Człowiek u zarania dziejów jest tym, który wyparł inne gatunki i zdobył sobie pozycje naczelną w świecie, zatem już u źródła człowieczeństwa jest dosyć mocno wpisany motyw przemocy. Dlatego też w spektaklu pojawiają się różne motywy, w dużej mierze biblijne, wpisujące się w całą historię świata jako historię przemocy, gdzie jedni wypierają drugich” - mówił.
Dodał też, że spektakl to „leksykon przemocy dla początkujących i średniozaawansowanych, stanowiący przestrogę przed milczeniem wobec niegodziwości, który oparty jest na całej historii świata - od Adama i Ewy po Apokalipsę.”
Jak podkreślił Zaleski, z racji tego, że reżyser jest zawodowym scenografem, przedstawienie wyróżnia bogata wizualnie forma. „To spektakl, który nie ma linearnej opowieści, podobnie jak komiks - jest opowieścią w obrazkach.”
Spektakl, w odróżnieniu od większości produkcji wałbrzyskiego teatru, będzie utrzymany w dosyć mrocznym klimacie. „Zwykle opowiadamy historie z poczuciem humoru, tutaj ten ton serio jest przeważający. Ponadto w spektaklu twórcy chcą postawić widza trochę w takiej sytuacji opresji – z jednej strony ten spektakl jest pełen przepięknych obrazów, z drugiej, pewien rodzaj opresji jest kierowany w stronę widza – pojawia się dużo mocnego światła, jest dosyć głośna muzyka, nie zawsze przyjemna na ucha” – opowiadał Zaleski.
W przedstawieniu wykorzystano także fragmenty Listów Jacka Kerouaca i Allena Ginsberga w przekładzie Krzysztofa Majera.
Premiera spektaklu „Ausgang” odbędzie się w piątek na Dużej Scenie wałbrzyskiego Teatru Dramatycznego. Kolejne spektakle zaplanowano na 28 i 29 kwietnia. (PAP)
autor: Agata Tomczyńska
ato/ itm/