Polska flaga była i jest znakiem naszej narodowej jedności, milczącym świadkiem naszej długiej historii; flaga towarzyszyła polskim dramatom, polskim ofiarom, polskim nadziejom - powiedział w środę biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek podczas mszy z okazji Święta Flagi.
We mszy św. odprawionej w Katedrze Polowej Wojska Polskiego uczestniczyli m.in. szef Sztabu Generalnego WP gen. broni Leszek Surawski, Dowódca Generalny WP gen. Mirosław Mikra, Komendant Główny Policji nadinsp. Jarosław Szymczyk, przedstawiciele wszystkich formacji mundurowych oraz mieszkańcy stolicy.
Jak podkreślił bp Guzdek, biało-czerwona flaga "była i jest milczącym świadkiem naszej długiej historii". "Gdziekolwiek byli Polacy, powiewała biało-czerwona. Towarzyszyła polskim dramatom, polskim ofiarom, polskim nadziejom. Zawsze z biało-czerwoną szliśmy pod wiatr i z wiatrem historii" - zaznaczył.
Hierarcha wyjaśnił, że polska flaga "była i jest znakiem naszej narodowej jedności". "Pod tym znakiem, przez wstawiennictwo Matki Bożej Królowej Polski, chcemy modlić się w intencji naszej ojczyzny. Chcemy polecać Bożemu Miłosierdziu tych wszystkich, którzy przelewali krew, polegli i zmarli w trosce o jej wolność i niepodległość. Chcemy prosić o pomyślność i Boże błogosławieństwo dla tych, którzy dzisiaj nosząc mundur stoją na straży jej bezpieczeństwa, pokoju i porządku publicznego" - zaznaczył.
Odnosząc się do przypadającej w czwartek uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski bp Guzdek podkreślił, że wolność ma 2 wymiary - zewnętrzny i wewnętrzny.
"Wiemy, że kiedyś - przed 100 laty - utraciliśmy wolność zewnętrzną, ponieważ pogrążyliśmy się w niewoli grzechu: prywaty, wzajemnych oskarżeń, kłótni, waśni. Myślę, że dziś, kiedy patrzymy z dumą na biało-czerwoną, kiedy dziękujemy Bogu za wolność naszej ojczyzny, powinniśmy sobie zadać pytanie: czy jesteśmy wewnętrznie wolni?" - pytał biskup polowy.
W jego ocenie, wiele symptomów wskazuje na to, że Polacy są "zniewoleni niechęcią, a nawet wzajemną nienawiścią". "Jeżeli się nie złączymy, jeżeli nie będziemy wewnętrznie wolni od tych przywar, które ciągle się pojawiają w naszym narodzie, co z nami będzie? Obyśmy się wyzwolili z niewoli grzechu i zła. Inaczej będzie z nami źle" - ocenił hierarcha.
Bp Guzdek podkreślił, że Maryja jest "matką naszej wolności", ponieważ "nie zatrzymała się na słowach, lecz słowa zamieniała w czyn".
"Konstytucja 3 Maja to słowa ważkie, słowa, do których wracamy, słowa mądre. Wielu mówi: one wyszły za późno, już nie byliśmy w stanie uratować naszej niepodległości. Ale te słowa były natchnieniem by powstawać, by walczyć o to, by Polska była Polską, by wróciła na mapę Europy. Dzisiaj potrzebne jest słowo, potrzebna jest myśl, ale równocześnie potrzebny jest czyn wszystkich Polaków, żeby Polska stawała się krajem jeszcze mocniejszym, bardziej nowoczesnym, w którym wszyscy będą się szanować" - wyjaśnił bp Guzdek. (PAP)
autor: Iwona Żurek
edytor: Dorota Skrobisz
iżu/ skr/