O wolności, suwerenności i tożsamości narodowej oraz ich roli we współczesnym świecie; o ewolucji projektu, jakim jest UE, a także o dumie z wartości, na których została zbudowana Polska i Europa, mówiono pierwszego dnia Kongresu "Polska Wielki Projekt".
Kongres "Polska Wielki Projekt" rozpoczął się w czwartek w Warszawie i potrwa do 20 maja. Tegoroczna edycja jest ósmą z kolei.
Kongres zainaugurowało odczytanie listu od prezydenta, w którym Andrzej Duda ocenił, że "cykl spotkań pod hasłem +Polska Wielki Projekt+ to jedno z ważniejszych forów wymiany myśli nad obecną kondycją oraz perspektywami rozwoju naszego kraju".
"Wyrażam wdzięczność i uznanie wszystkim, którzy również w tym roku współtworzą to wydarzenie. Dziękuję za świeżość i oryginalność prezentowanych ujęć, za intelektualną odwagę i zaangażowanie, z jakim stawiają państwo swoje diagnozy. Warto przypomnieć, że kolejne edycje kongresu udowodniły, że idee mają konsekwencje, że dzieła prawdziwie wielkie, zmiany jednocześnie pozytywne i znaczące, muszą być następstwem rzeczowej, pogłębionej debaty" - podkreślił prezydent.
Zwrócił uwagę, że podczas tegorocznego Kongresu uwaga będzie skoncentrowana na wartościach. "Doceniam ten wybór. Dynamiczne przemiany - dokonujące się we współczesnym świecie - sprawiają, że posiadanie aksjologicznej busoli oraz stałe spoglądanie na nią, jest nieodzowne" - ocenił.
Andrzej Duda stwierdził, że w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości "nie sposób uciec od refleksji nad wartościami takimi, jak: wolność w wymiarze indywidualnym i zbiorowym, suwerenność państwa, tożsamość narodowa, europejski uniwersalizm versus niemniej europejski lokalizm, nowoczesność czy wreszcie republikanizm".
Zdaniem prezydenta musimy sobie również postawić kluczowe pytania dot. ewolucji wielkiego projektu, jakim jest Unia Europejska. "Widać wyraźnie, że tożsamości narodowe są i pozostaną istotnym elementem tożsamości europejskiej. Z całą pewnością, nie są czymś, co można łatwo zignorować i wykorzenić" - podkreślił Andrzej Duda.
Z kolei marszałek Senatu Stanisław Karczewski podziękował w swym wystąpieniu za siedem dotychczasowych edycji kongresu i zaznaczył, że tegoroczna odsłona wydarzenia będzie poświęcona wartościom. "Mówimy o wartościach fundamentalnych. Mówimy o tym, jaką wartością jest dla nas gospodarka, jaką wartością jest naród, jaką wartością jest sport, jaką wartością wielką jest również Polonia" - zaznaczył.
Przypomniał rozmowę, jaką kilka dni temu odbył z premierem Węgier Viktorem Orbanem, która poświęcona była m.in. wartościom. "Premier powiedział, że Europa znajduje się w tej chwili w sytuacji, kiedy podejmuje decyzję, czy te wartości, na których była budowana Europa, te wartości, na których była budowana Polska, to nasza duma, czy nasz wstyd" - powiedział marszałek Senatu. W jego ocenie te wartości to "nasza duma i wielka wartość". "Jeżeli tego nie zrozumiemy, to będzie nam trudno budować przyszłość Polski" - ocenił marszałek Senatu.
Zwrócił uwagę, że w tym roku obchodzimy setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. "Polska pięknieje, Polska staje się coraz i zasobniejsza, i piękniejsza (...) wiemy, jak wygląda nasza historia, wiemy, co się działo sto lat temu. Ale tak się zastanawiam, w jaką stronę idzie Polska i co będą o nas za sto lat mówić nasi rodacy - Polacy (...), czy ten rok to dla nas rok, który wykorzystamy, czy to jest nasza szansa i wykorzystamy ten rok do zdynamizowania naszego rozwoju, czy będziemy coś tracili" - mówił marszałek.
Karczewski wyraził przekonanie, że za 100 lat będą dobrze mówić o Polsce i Polakach. Zaznaczył, że ma kontakt z Polonią i spotyka się z ludźmi z całego świata. "Patrzę z coraz większą dumą na Polskę, bo ci, którzy przyjeżdżają, mówią, że Polska rozwija się dynamiczniej (...), że w Polsce jest spokój, że Polska jest bezpieczna wewnętrznie, że również jest bezpieczna nasza granica" - powiedział.
"I mówią jeszcze coś (...) - z tego też jestem bardzo dumny - bo mówią, że Polska jest czysta. Pięknieje i jest czysta, co jest dla mnie zaskakujące, bo przecież do niedawna mieliśmy inne opinie" - dodał.
Z kolei wicepremier, minister kultury prof. Piotr Gliński, który zasiada w Radzie Programowej rozpoczętego w czwartek Kongresu, w liście do uczestników napisał, że Kongres "Polska Wielki Projekt" zbudował sobie markę największego i najważniejszego forum wymiany myśli intelektualistów i środowisk, których główną ideą jest rozsądna troska o dobro wspólne.
Przypomniał, że myślą przewodnią tegorocznej edycji są wartości. "To bardzo dobry i ważny temat do refleksji publicznej w czasach niespokojnych, zdominowanych presją relatywizmu, postmodernistycznej destrukcji i wtórnej dekadencji" - napisał.
Wicepremier wyraził też przekonanie, że w czasie Kongresu mocno wybrzmi "obraz wartości związanych z koncepcją społeczeństwa obywatelskiego". Wśród nich wymienił m.in. kapitał społeczny oraz aktywność obywatelską. "W takich czasach musimy szczególne usilnie szukać opoki fundamentów aksjologicznych dla naszych działań" - podkreślił.
Gliński wyraził ponadto zadowolenie z tego, że ważną rolę w tegorocznym Kongresie odgrywają organizacje wspierające aktywność młodego pokolenia. "Musimy pamiętać o zapewnieniu kontynuacji tworzonym działaniom, projektom, przestrzeniom debaty" - napisał. Wicepremier podkreślił też wagę "sztafety pokoleń dla powodzenia państwa".
Zapewnił, że rząd wspiera rozwój społeczeństwa obywatelskiego i organizacji pozarządowych, na co - jak powiedział - przeznaczane są coraz większe środki.
Wśród tegorocznych prelegentów kongresu są m.in. laureat Nagrody Nobla z ekonomii prof. Thomas Sargent, niemiecki filozof i kulturoznawca prof. Peter Sloterdijk, prezes Sądu Konstytucyjnego Węgier dr Tamas Sulyok, historyk prof. David Engels oraz poseł do PE prof. Ryszard Legutko.
Kongres "Polska Wielki Projekt" przyznaje co roku Nagrodę im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Od roku 2014 kapituła wręcza również medal "Odwaga i Wiarygodność", który przyznawany jest osobom aktywnie działającym na rzecz Kongresu oraz wizerunku Polski i jej obywateli w świecie. (PAP)
autorzy: Iwona Żurek
iżu/ amt/ zub/ mmu/ son/