W katedrze prawosławnej w Białymstoku uczczono we wtorek rocznicę przeniesienia relikwii Mikołaja Cudotwórcy z Myr Licyjskich w obecnej Turcji do Bari we Włoszech. Św. Mikołaj jest patronem tej najważniejszej świątyni diecezji białostocko-gdańskiej.
20-lecie święceń biskupich obchodził tego dnia abp Jakub - ordynariusz tej diecezji. W uroczystości wzięli udział m.in. członkowie soboru biskupów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, licznie zgromadzeni wierni.
Patron białostockiej katedry prawosławnej biskup Mikołaj żył na przełomie III i IV wieku w Azji Mniejszej. Urodził się jako jedyny syn pobożnych rodziców. W żywotach świętych zapisano, że gdy był młodym kapłanem, po śmierci rodziców cały swój majątek rozdał biednym.
Ten czczony w Kościołach katolickim i prawosławnym teolog, zwany cudotwórcą, jest patronem żeglarzy i wędrowców, a także panien, pragnących zmienić stan cywilny. Uważa się go także za orędownika osób skrzywdzonych przez los.
Św. Mikołaj zasłynął z podrzucania złota i jedzenia do domu trzech biednych sióstr, by - mając posag - mogły wyjść za mąż. Stąd miał się wziąć zwyczaj obdarowywania prezentami w dniu jego wspomnienia. Podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej zapowiedział żeglarzom, że czeka ich straszna burza; morze uspokoiły modlitwy świętego.
Relikwie św. Mikołaja znajdują się w Bari we Włoszech. Przeniesiono je tam z Myr w Licji, gdzie święty zmarł 6 grudnia między rokiem 345 a 352 (dokładnej daty nie udało się ustalić) jako biskup tego miasta. Jego ciało spoczęło w krypcie tamtejszej katedry.
W 1087 roku biskup Bari zorganizował wyprawę do Azji po relikwie świętego. Po dopłynięciu do Myr uzbrojeni żeglarze włamali się do bazyliki i wykradli je. Rok później papież Urban II, konsekrując nowy kościół w Bari, wyprawę Włochów nazwał przeniesieniem relikwii z Myr do Bari, gdzie znajdują się do dziś.
Głównej liturgii, zakończonej uroczystą procesją wokół białostockiej świątyni, przewodniczył zwierzchnik Cerkwi w Polsce metropolita Sawa. "Jest wzorem wiary przez całe swe życie, dla wszystkich pokoleń. Jest wzorem wytrwałości, posłuszeństwa woli Bożej, a także troski o zachowanie prawdy, którą zostawił światu Jezus Chrystus" - mówił hierarcha o św. Mikołaju.
Dodał, że przekazy o świętym uczą wszystkich, szczególnie chrześcijan. "Uczą także tych, którzy kierują ludźmi, tylko trzeba chcieć zastosować się do zaleceń i brać przykład, który pozostawił nam święty Mikołaj" - dodał abp Sawa.
O obchodzącym jubileusz 20-lecia sakry biskupiej arcybiskupie Jakubie mówił natomiast, że "to, co wyniósł ze swego domu, kultywuje po dzień dzisiejszy". Życzył mu zdrowia ducha i ciała oraz żeby "jak najwięcej przynosił korzyści, dobra dla człowieka, bez różnicy, kim on jest". "A przede wszystkim dla wierzących Cerkwi prawosławnej jako ich biskup" - dodał metropolita, dziękując za dotychczasową pracę.
Sam abp Jakub podkreślał, że bez "dobrych ludzi, których spotkał na swojej drodze", nie byłby w stanie podołać obowiązkom sprawowanym od 20 lat. Dziękował wszystkim, którzy służyli mu pomocą.
Życzenia składali mu m.in. przedstawiciele władz państwowych i samorządowcy. Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski dziękował hierarsze za 20 lat posługi. "Za te wszystkie dzieła, które służą Bogu, Cerkwi, ale i ludziom (...). A kto służy Bogu i ludziom, ten służy Rzeczpospolitej" - mówił Paszkowski. Życzył arcybiskupowi Jakubowi, by swoją posługą "łączył ludzi i oświetlał im drogi ku chwale Boga i Rzeczpospolitej".
Podlaski poseł PO Robert Tyszkiewicz składał życzenia w imieniu parlamentarzystów. Podkreślał znaczenie działań abpa Jakuba na rzecz jedności. "To jest ojczyźnie naszej, regionalnej i białostockiej wspólnocie, niesłychanie zawsze potrzebne" - mówił. Dziękował też za - jak to ujął - "cierpliwe budowanie pełnego uczestnictwa społeczności prawosławnej w życiu publicznym".
Za współpracę dziękowali marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński i prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Ten drugi stwierdził, że to współpraca "nacechowana wzajemną życzliwością, zrozumieniem i chęcią niesienia pomocy tym, którzy tej pomocy potrzebowali".
Przedstawiciele polskiej Cerkwi liczbę wiernych w kraju szacują na 450-500 tys. osób. Według danych GUS z ostatniego spisu powszechnego (uznawanych przez hierarchów za niemiarodajne), przynależność do Kościoła prawosławnego zadeklarowało 156 tys. osób. Przyjmuje się, że największe w kraju skupiska prawosławnych są w województwie podlaskim.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk (PAP)
rof/ wus/