Dokumenty osobiste, fotografie, biogramy i wspomnienia oraz korespondencję prywatną zawiera archiwum gen. bryg. Alfonsa Maćkowiaka, które w czwartek zostało przekazane do zasobu Archiwum Akt Nowych w Warszawie. Archiwum gen. Maćkowiaka "stanowi jeden z dowodów na to, jakie były losy państwa polskiego i jego obywateli" - powiedział PAP dyrektor Archiwum Akt Nowych (AAN) Tadeusz Krawczak.
"Każda cegiełka dotycząca losów Polaków w czasie II wojny światowej i po II wojnie światowej jest bardzo cenna. Nawiązałbym tutaj do ostatniej książki Jana Pawła II +Pamięć i Tożsamość+, gdzie Jan Paweł II błagał, żebyśmy to całe dziedzictwo kulturowe, któremu na imię Polska, niezależnie gdzie ono się znajduje przechowali i pieczołowicie chronili. Tutaj mamy do czynienia z tym zjawiskiem, że rodzina się nad tym pochyliła, ale wiele tego typu rzeczy niestety trafiało na śmietnik. Zwłaszcza w Londynie wyrzucano mundury, wyrzucano dokumenty" – podkreślił.
Jak dodał, archiwum gen. Maćkowiaka jest cenne także dlatego, że dotyczy "postaci nietuzinkowej". "Mamy do czynienia z osobą, która była bardzo czynna w czasie wojny i po wojnie, była znana na gruncie angielskim. Przez to swoje usportowienie i wejście w życie sportu powszechnego angielskiego pan Maćkowiak odegrał tam jakąś rolę. Odgrywał tę rolę też jako instruktor wojsk spadochronowych" – przypomniał.
Podczas uroczystości, zorganizowanej w siedzibie AAN, siostrzenica gen. Maćkowiaka Adriana Middleton wspomniała, że jej wujek był "niesamowitą osobą i bardzo dobrym wojskowym". "Był niesamowitym organizatorem, prowadził różne organizacje, także w Londynie. Jako wojskowy był człowiekiem, który nie bał się niczego. Bardzo pomocne okazało się dla niego to, że jako młody chłopiec był bardzo wysportowany. Jego ojciec był policjantem i parł do tego, żeby on był sportowcem. Dzięki niemu wujek uczęszczał na różne ćwiczenia sportowe, a później przeżył wojnę, bo będąc zwinnym uciekł z transportu, który mógł okazać się ostatnim epizodem w jego życiu" – zaznaczyła.
Szef gabinetu politycznego ministra obrony narodowej Łukasz Kudlicki zwrócił uwagę, że przekazanie archiwum gen. Maćkowiaka do zasobów AAN zbiega się w czasie ze Świętem Wojsk Specjalnych. "Ta data, jak wiemy, nieprzypadkowo została wybrana, aby dzisiejsza uroczystość mogła dojść do skutku. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak ważną częścią tradycji polskich Sił Zbrojnych Wojska Polskiego jest tradycja Cichociemnych, którą wprost dziedziczy Jednostka Wojskowa GROM, a do spuścizny po I Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej odwołują się współczesne wojska powietrznodesantowe, które mają siedzibę w Krakowie" – powiedział.
Jak ocenił, AAN "mimo skromnych możliwości podejmuje wielkie dzieło". "Jestem przekonany, że ta data przejdzie do historii jako wielki moment, ważna chwila dla historii polskiej wojskowości, ale także historii wysiłku Rzeczypospolitej z siedzibą władz na uchodźstwie w Londynie" – podkreślił Kudlicki.
Archiwum Alfonsa Maćkowiaka zawiera m.in. dokumenty osobiste oraz dotyczące przebiegu służby wojskowej, biogramy i wspomnienia oraz materiały dokumentujące długoletnią działalność Maćkowiaka jako trenera i nauczyciela brytyjskich szkół sportowych. Na archiwum składają się także materiały dokumentujące działalność Maćkowiaka w polskich organizacjach kombatanckich i społecznych w Wielkiej Brytanii, dzienniki treningowe, instrukcje wojskowe oraz fotografie z okresu całego życia generała.
Alfons Wiktor Maćkowiak (ur. 29 marca 1916, zm. 31 stycznia 2017) – był polskim żołnierzem 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej, instruktorem Cichociemnych, uczestnikiem wojny obronnej 1939 roku oraz operacji "Market-Garden". Po agresji ZSRS na Polskę dostał się do niewoli sowieckiej, z której zbiegł na Węgry, gdzie został internowany.
Po wojnie Maćkowiak pracował jako trener i nauczyciel wychowania fizycznego w brytyjskich szkołach i uczelniach. Przez 25 lat był trenerem klubu lekkoatletycznego Uniwersytetu Oksfordzkiego. Zmarł w Londynie. Jego rodzina zdecydowała się przenieść prochy do kraju. W lutym 2017 r. został pośmiertnie awansowany przez prezydenta Andrzeja Dudę do stopnia generała brygady. (PAP)
autor: Daria Porycka
dap/ agz/