Podobne dzieje Polski i Łotwy pokazują, że współpraca jest niezbędna, by historia się nie powtórzyła – powiedział szef MON Mariusz Błaszczak, który w sobotę odwiedził bazę w Adażi, gdzie stacjonują siły wielonarodowej batalionowej grupy bojowej NATO.
Przypomniał, że stulecie niepodległości Polski przypada w roku tego samego jubileuszu wielu sojuszników. „Ta historia, która dotyczy Polski, jest także historią wielu państw europejskich, które także w 1918 roku odzyskały niepodległość” - mówił. Podkreślił także podobieństwa późniejszych losów. „Napaść najpierw niemiecka na Polskę, po 17 dniach rosyjska, bolszewicka, aneksja Łotwy to wydarzenia, które pokazują, że musimy współpracować, żeby ta historia się nie powtórzyła” - oświadczył.
„Jesteśmy solidarni wobec naszych sojuszników, wspieramy naszych sojuszników, oczekujemy solidarności; jestem przekonany, że ta solidarność będzie również wtedy, jeśli my znajdziemy się w trudnej sytuacji. Stąd w Polsce stacjonują wojska sojusznicze” – mówił minister.
„Tu, na Łotwie, wykazujecie na co dzień polską solidarność z naszymi sojusznikami” – zwrócił się do żołnierzy Polskiego Kontyngentu Wojskowego. „Decyzje podjęte podczas szczytu NATO spowodowały, że możemy czuć się bezpiecznie w Polsce, ale także na Łotwie, w państwach tworzących NATO. Dzięki temu gospodarki naszych krajów mogą się rozwijać, obywatele naszych krajów mogą żyć w poczuciu bezpieczeństwa” – dodał.
Minister, który wręczył listy gratulacyjne wyróżnionym żołnierzom, podkreślił, że ćwicząc z żołnierzami państw sojuszniczych, zyskują kompetencje, rozwijają profesjonalizm.
Dowódca PKW mjr Leszek Woźny zwrócił uwagę na znaczenie wielonarodowych grup batalionowych rozmieszczonych na wschodnich obrzeżach NATO dla odstraszania i obrony granic Polski oraz krajów bałtyckich. „Obecność wojsk sojuszu na wschodniej flance daje pewność i gwarancję, że nikt nie odważy się naruszyć ich suwerenności” – powiedział.
Podkreślił, że zadania wypełniane przez wielonarodowy batalion i PKW pozwalają osiągać cele nie tylko militarne, ale i polityczne. Dodał, że obecność kontyngentu to także promocja Polski za granicą.
W uroczystości wzięli udział m.in. wiceminister obrony Łotwy Janis Garisons i zastępca dowódcy operacyjnego gen. bryg. Tadeusz Mikutel.
PKW Łotwa składa się z ponad 160 żołnierzy. W skład kontyngentu wchodzi kompania czołgów – 14 wozów PT-91 z 9. Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej. Element wsparcia został wystawiony przez 1. Brygadę Logistyczną z Bydgoszczy.
Cała Batalionowa Grupa Bojowa NATO na Łotwie liczy ok. 1300 żołnierzy z Kanady (państwa wiodącego), Polski, Hiszpanii, Włoch, Słowacji, Słowenii i Albanii. Wkrótce mają do nich dołączyć kontyngenty z Czarnogóry i Czech. Batalion stacjonujący na Łotwie to jedna z czterech takich grup przysłanych przez NATO w ramach wysuniętej wzmocnionej obecności (eFP) na wschodnią flankę.
Z Adażi Jakub Borowski (PAP)
brw/ az/ mc/ je/