Setki osób oddały w poniedziałek w Pradze hołd spadochroniarzom, którzy w maju 1942 r. wykonali wyrok na zastępcy protektora Czech i Moraw Reinhardzie Heydrichu. Na chodniku przed kościołem św. Cyryla i Metodego wmurowano nowe tablice pamiątkowe.
Czeski armia w Wielkiej Brytanii wyszkoliła i zrzuciła m.in. na teren Protektoratu Czech i Moraw w sumie 108 cichociemnych. Najpoważniejszą akcją, którą przeprowadzili był zamach na Heydricha. Operacja nazwana „Anthropoid” kosztowała życie dwóch bezpośrednich zamachowców - Jana Kubisza oraz Josefa Gabczika - a także pięciu innych czechosłowackich spadochroniarzy. Korzystali oni ze schronienia w cerkwi św. Cyryla i Metodego w Pradze, ale zostali zdradzeni przez jednego ze swoich dotychczasowych współtowarzyszy broni. Walczyli z Niemcami przez kilkanaście godzin. Część z nich popełniła samobójstwo.
Na chodniku przed cerkwią obok nazwisk tych, którzy zginęli, pojawiło się nazwisko młodego członka organizacji Sokol, Jana Milicza–Zelenki, który współpracował ze spadochroniarzami z Londynu; 18-latek popełnił samobójstwo dzień przed ich śmiercią, gdy gestapo zagroziło jego rodzinie.
Jeden z polityków uczestniczących w uroczystościach wspomnieniowych, wiceprzewodniczący Izby Poselskiej i szef Partii Socjaldemokratycznej (CSSD) Jan Hamaczek podkreślił, że „świadomość o bohaterach ruchu oporu wciąż się poprawia, chociaż jest problem z nauką historii, która wciąż przeznacza więcej godzin na czasy starożytne zamiast na historię najnowszą”.
Częścią nowego obiektu pamięci jest także kod QR na ścianie cerkwi, który umożliwia użytkownikom mobilnych aplikacji na dowiedzenie się więcej o operacji cichociemnych i o czechosłowackim ruchu oporu.
Historycy, którzy wypowiadali się w poniedziałek w czeskiej telewizji i radiu, ocenili, że dzięki akcji czechosłowackich cichociemnych w 1942 roku rządy brytyjski i francuski definitywnie zmieniły podejście do układu monachijskiego z 1938 r. Dzięki tej zmianie możliwy stał się powojenny powrót Czechosłowacji do granic sprzed 1938 r.
Agencja CTK przypomniała, że Heydrich był najwyższym urzędnikiem nazistowskich Niemiec funkcjonującym na terenie Protektoratu Czech i Moraw. Został tam wysłany z zadaniem złamania czeskiego oporu i przygotowania planów likwidacji całego narodu. Gdy w wyniku zamachu zmarł 4 czerwca 1942 roku, Niemcy ogłosili w Protektoracie stan wojenny, zaczęły się masowe wyroki śmierci i egzekucje.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ az/ kar/