Przy kościele w Tryczówce k. Białegostoku odsłonięto w niedzielę po południu tablicę upamiętniającą pułkownika Jana Kamieńskiego - cichociemnego, żołnierza AK, uczestnika Powstania Warszawskiego. Na cmentarzu parafialnym jest jego grób. Rodzina odebrała awans Kamieńskiego na wyższy stopień wojskowy.
Pierwszy zrzut Cichociemnych na polskie ziemie upamiętnią w piątek mieszkańcy Dębowca na Śląsku Cieszyńskim. 83 lata temu, w nocy z 15 na 16 lutego 1941 r., wylądowali tam rtm. Józef Zabielski "Żbik", kpt. Stanisław Krzymowski "Kostka" i kurier Czesław Raczkowski "Włodek".
„Cichociemni. Spadochroniarze AK” to wyprodukowana przez krakowski IPN gra planszowa, której celem jest popularyzowanie wiedzy o żołnierzach podziemia zrzucanych na spadochronach w czasie II wojny światowej do okupowanego kraju. W środę w Centrum Edukacyjnym odbyła się jej premiera i miniturniej „Cichociemnych” dla młodzieży.
16 kwietnia 1911 r. w Płońsku na Mazowszu urodził się Marian Gołębiewski, Cichociemny, żołnierz podziemia antykomunistycznego i opozycji, działacz emigracyjny oraz kombatancki. W komunistycznych więzieniach spędził ponad czternaście lat.
W nocy z 14 na 15 marca 1943 r. w okolicy Książenic koło Grodziska Mazowieckiego wylądowali trzej „Cichociemni”. Wśród nich był mjr Jan Górski - pomysłodawca i współtwórca „Cichociemnych”. W specjalnych pasach mieli równowartość 7 mln dolarów na potrzeby AK i Podziemnego Państwa Polskiego.
Złożenie kwiatów i zapalenie zniczy przed obeliskiem poświęconym mjr. Wacławowi Kopisto zaplanowano na niedzielę w ramach obchodów 30. rocznicy śmierci cichociemnego. We wtorek odbędzie się konferencja poświęcona oficerowi.
Pierwszy zrzut cichociemnych na polskie ziemie upamiętnili w piątek mieszkańcy Dębowca, gdzie 82 lata temu, w nocy z 15 na 16 lutego 1941 r., wylądowali rtm. Józef Zabielski „Żbik”, kpt. Stanisław Krzymowski „Kostka” i kurier Czesław Raczkowski „Włodek”.
Pierwszy zrzut cichociemnych na polskie ziemie upamiętnią mieszkańcy Dębowca na Śląsku Cieszyńskim. 82 lata temu, w nocy z 15 na 16 lutego 1941 r., wylądowali tam rtm. Józef Zabielski „Żbik”, kpt. Stanisław Krzymowski „Kostka” i kurier Czesław Raczkowski „Włodek”.
W nocy z 25 na 26 stycznia 1943 r. w trakcie operacji „Screwdriver” pod Łowiczem wylądowało czterech „Cichociemnych”. Jednym z nich był ppor. Bronisław Grun „Szyb”. Uczestniczył on w wielu akcjach bojowych AK m.in. w akcji „Polowanie” - próbie wykonania wyroku śmierci na gubernatorze Ludwigu Fischerze.