Folklor króluje w Beskidach; ruszył 55. Tydzień Kultury Beskidzkiej. Ok. 90 zespołów folklorystycznych, w tym 13 z zagranicy, wystąpi w 55. Tygodniu Kultury Beskidzkiej, który oficjalnie ruszył w sobotę w Wiśle, Szczyrku, Żywcu, Oświęcimiu i Makowie Podhalańskim. To jedna z większych w świecie imprez promujących kulturę ludową.
„Podczas Tygodnia w ponad 50 koncertach wystąpi ok. 4 tys. wykonawców; oprócz zespołów również kapele, grupy śpiewacze, instrumentaliści i multiinstrumentaliści” – powiedziała Małgorzata Słonka z Regionalnego Ośrodka Kultury w Bielsku-Białej, który jest organizatorem wydarzenia. Miłośnicy folkloru zobaczą m.in. występy Bułgarów, Hiszpanów, Macedończyków, Serbów i Włochów. Przyjechali artyści z odległych krajów, m.in. z Indii, Indonezji, Japonii i Meksyku.
Jednym z pierwszych akordów Tygodnia był korowód zespołów w strojach ludowych, który przeszedł wiślańską promenadą. Wśród nich byli członkowie grupy „Mietniowiacy” z Mietniowa koło Wieliczki. „W Tygodniu uczestniczymy czwarty raz. To wydarzenie, które cieszy się dużą popularnością. Wiele polskich zespołów wręcz zabiega o udział w nim. Panuje tu wspaniała atmosfera. Ludzie, którzy zajmują się folklorem, tańcem ludowym, chcą się przyjaźnić między sobą, poznawać inne kultury i prezentować swoją. Ktoś, kto kultywuje własną kulturę jest prawdziwym patriotą” – powiedziała przed rozpoczęciem korowodu kierownik zespołu Maria Idzi.
Tradycyjnie gorąco witani w Wiśle byli goście z Bałkanów. Bułgarię reprezentuje zespół Mezdra ze Sliwen. „Warto przyjeżdżać w Beskidy, bo możemy pokazać bogactwo kultury naszego państwa. Prezentują go też inne narody. To nas wszystkich wzbogaca i tworzy wielką wspólnotę. Nasze państwo nie jest duże, jeśli chodzi o powierzchnię, ale bardzo bogate pod względem kultury ludowej. Pokażemy to, co mamy najpiękniejszego; wszystkie okręgi folklorystyczne, m.in. Trację, okręg szopski, góry Piryn i Rodopy” – powiedział szef zespołu Mirosław Asparuchow.
W korowodzie szli młodzi Japończycy z zespołu Taiko Club z Takatsuki. Należą do niego uczniowie miejscowej szkoły średniej. Głośno o nich zrobiło się, gdy wraz nimi na bębnie (taiko w języku japońskim oznacza bęben – PAP) zagrała w 2015 r. podczas wizyty w Kraju Kwitnącej Wiśni ówczesna pierwsza dama Stanów Zjednoczonych Michelle Obama.
Japończycy z Takatsuki z dużą sympatią odnoszą się do Polski. „Miedzy naszymi krajami stosunki są przyjazne, m.in. dlatego, że sto lat temu Japończycy przyjęli do siebie polskie dzieci ratowane z Syberii. Chowali je, a później wróciły one do Polski. Kiedy ponad 20 lat temu w Japonii doszło do trzęsienia ziemi, to rodziny tych dzieci bardzo pomagały naszym potrzebującym. Chcielibyśmy zacieśnić te przyjacielskie więzi i pokazać naszą kulturę” – powiedział kierownik zespołu Tsutomu Yamashita.
Wieczorem w wiślańskim amfiteatrze rozpoczną się koncerty. W programie znaleźli się m.in. gospodarze z zespołu „Wisła”, którego repertuar opiera się głównie na miejscowym folklorze. Zgodnie z tradycją kobiety występują w strojach cieszyńskich, natomiast mężczyźni w odzieniu górali Beskidu Śląskiego. Wiślanie zaprezentują tańce z okolic Cieszyna i Beskidu Śląskiego, m.in. zajączka i żabioka. Ze sceny rozniesie się też dźwięk trombity.
Wystąpi też zespół „Wilamowice” z podbielskich Wilamowic, miasteczka założonego przez osadników przybyłych z ziem flamandzkich w XII w. Pokażą m.in. najbardziej charakterystyczny taniec - fil, w których artyści naśladują czynności kowala, szewca, prządki, kosiarza. Niektóre piosenki wykonywane są w języku wilamowskim. Współcześnie posługuje się nim niewiele ponad 60 osób.
„Mietniowiacy” pokażą m.in. obrzęd „Siudej baby”. „To jedyny obrzęd w Polsce, który odnosi się do czasów pogańskich. Koło Wieliczki palił się znicz poświęcony bogini Ledzie. Ognia pilnowały młode kapłanki. Wiosną wolno im było jednak raz w roku od niego odejść, by znaleźć zastępczynię. Nie wiemy, jak to się później stało, że ten zwyczaj pogański przeistoczył się w chrześcijański. Za +siudą babę+ przebierał się chłopak, który towarzyszył Cygan. W orszaku chodzili po podkrakowskich domach i nieśli wieść o zmartwychwstaniu Chrystusa” – powiedziała szefowa zespołu Maria Idzi.
W programie znalazł się także występ młodzieżowego zespołu Al-Azhar Kelapa Gading z Dżakarty w Indonezji. Jego grupa taneczna jest jedną z najbardziej cenionych w regionie. W repertuarze ma m.in. tańce nandak ganjen z Dżakarty, glipang z Jawy Wschodniej i piring z Sumatry Zachodniej. Akompaniuje im orkiestra gamelanowa.
Pod auspicjami Tygodnia w żywieckim amfiteatrze trwa 49. Festiwal Folkloru Górali Polskich. Zdaniem szefa bielskiego Regionalnego Ośrodka Kultury Leszka Miłoszewskiego, to swoiste góralskie mistrzostwa Polski.
W obecnej edycji Tygodnia konkursowe prezentacje rozpoczęły się dzień przed oficjalnym rozpoczęciem, co ma związek z dużą liczbą zgłoszonych zespołów. Jurorzy wybiorą spośród nich laureata głównej nagrody, jaką jest Złote Żywieckie Serce.
W sobotnim programie Festiwalu znalazła się m.in. „Brenna” z Brennej, która prezentuje folklor Beskidu Śląskiego. To jeden z bardziej utytułowanych zespołów góralskich. Jest laureatem m.in. Złotego Żywieckiego Serca, a także Nagrody im. Oskara Kolberga. W Żywcu przedstawi program "W Szczepóna u Moskałów". W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia u Moskałów na wspólnym kolędowaniu spotykają się krewni i sąsiedzi. Pod wieczór przychodzą kolędnicy, a gazda Moskała zaprasza ich do domu. Kolędnicy śpiewają i winszują. Po kolędowaniu proponują tańce, na które gospodarz wyraża zgodę.
W sobotni wieczór zespoły folklorystyczne oklaskiwała będzie także publiczność w Szczyrku, Makowie Podhalańskim, Oświęcimiu, a także w Istebnej, gdzie rozpoczął się towarzyszący Tygodniowi Festyn Istebniański.
Żywiec podczas Tygodnia stanie się światową stolicą folkloru. W miejscowym amfiteatrze rozpoczną się 1 sierpnia 29. Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne. Ich celem jest prezentacja dziedzictwa kulturowego narodów z różnych zakątków świata - śpiewu, tańca, muzyki i zwyczajów. Przez cztery dni publiczność odbędzie podróż przez niemal całą Europę, do Ameryki Środkowej oraz Azji. Czwartego dnia wszystkie zespoły wystąpią w koncercie finałowym i zaprezentują krótkie programy.
Polskę reprezentowały będą trzy zespoły: „Sokołowianie” z Sokołowa Podlaskiego, „Świerczkowiacy” z Tarnowa i „Żywczanie” z Żywca.
Pod auspicjami Tygodnia odbędą się również 40. Wawrzyńcowe Hudy w Ujsołach (4-5 sierpnia) i 71. Gorolski Święto w Jabłonkowie na Zaolziu (3-5 sierpnia), największa i najważniejsza w roku impreza organizowana przez naszych rodaków mieszkających na Zaolziu.
Część koncertów Tygodnia transmitowana będzie w internecie. Transmisje będą dostępne na stronie internetowej Tygodnia: www.tkb.art.pl.
Tydzień Kultury Beskidzkiej nawiązuje do przedwojennego Święta Gór. Pierwsza edycja Tygodnia odbyła się w 1964 r. w Wiśle i był to wówczas jedynie przegląd zespołów regionu cieszyńskiego wzbogacony o zespoły z Podhala i Zaolzia. W następnych latach do imprezy dołączały kolejne miasta. 55. Tydzień Kultury Beskidzkiej potrwa do 5 sierpnia. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ je/