27. rocznicę śmierci męczenników franciszkańskich z Pariacoto o. Zbigniewa Strzałkowskiego i o. Michała Tomaszka obchodzono uroczyście we franciszkańskiej misji Pariacoto w Peru - informuje PAP rzecznik prasowy krakowskiej prowincji Franciszkanów o. Jan Szewek.
Franciszkanie o. Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek pracowali jako misjonarze w peruwiańskim Pariacoto od 1989 r. Zginęli 9 sierpnia 1991 r. z rąk terrorystów z ugrupowania Sendero Luminoso ("Świetlisty Szlak"). Zostali zabici strzałami w tył głowy. O. Strzałkowski miał 33 lata, o. Tomaszek 31. Ich beatyfikacja odbyła się w grudniu 2015 roku w Chimbote w Peru, w stolicy diecezji, w której posługiwali. To pierwsi męczennicy w historii Peru i pierwsi polscy błogosławieni misjonarze-męczennicy.
Główne uroczystości z okazji rocznicy śmierci misjonarzy odbyły się 8 i 9 sierpnia, uczestniczył w nich m.in. bp diecezji Chimbote Angel Simon Piorno - ordynariusz jedynej diecezji w Peru, która może się szczycić posiadaniem męczenników pochodzących z miejscowego prezbiterium (oprócz o. Michała i o. Zbigniewa kilka dni później oddał życie za wiarę włoski ks. Alessandro Dordi).
W homilii bp Piorno powiedział m.in., że obaj misjonarze przybyli do Pariacoto, żeby służyć ludziom aż do ofiary własnego życia. Podkreślił zasługi polskich franciszkanów, stawiając znak równości między miłością bliźniego a posługą, poprzez którą powinna się ona wyrażać – zrelacjonował o. Szewek.
8 sierpnia odbyła się Droga Krzyżowa do Pueblo Viejo, miejsca męczeńskiej śmierci franciszkanów. Eucharystii przewodniczył o. Zbigniew Świerczek, proboszcz franciszkańskiej parafii z Limy. Na jej zakończenie została odmówiona ta sama modlitwa o ochronę przed terroryzmem i w intencji ofiar przemocy, którą modlił się papież Franciszek 30 lipca 2016 r. w krakowskiej bazylice franciszkanów przy relikwiach bł. Męczenników z Pariacoto.
Jak poinformował o. Szewek, franciszkańska misja w Pariacoto, oprócz kontynuacji posługi o. Michała i o. Zbigniewa w 73 kościołach rozsianych po całym górzystym terenie Andów (niektóre kaplice znajdują się na wysokości 3600 m), staje się coraz bardziej sanktuarium męczenników franciszkańskich i celem pielgrzymek.
"Mimo trudności komunikacyjnych i egzystencjalnych coraz więcej wiernych przybywa tutaj, aby modlić się u grobu o. Zbigniewa i o. Michała, podążać śladami ich ostatniej drogi, przekonywać się, że w świecie, w którym panuje nienawiść, jest możliwa miłość i jej zwycięstwo" – podkreślił franciszkanin.
Poinformował również, że na XXVII rocznicę męczeństwa świątynia, w której znajdują się groby franciszkanów, otrzymała nowy podwyższony dach z nową instalacją elektryczną i oświetleniową.
Po dokończeniu tej poważnej inwestycji, której realizacja była możliwa dzięki wielkiej ofiarności nie tylko osób z całego świata, ale także miejscowej ubogiej ludności, pracujący tutaj franciszkanie mają nadzieję na rozpoczęcie prac nad małym domem pielgrzyma. Ma on zapewnić przybywającym coraz liczniej do Pariacoto wiernym minimum warunków do godziwego przeżycia doświadczenia wiary w spotkaniu z żywymi świadkami wiary i nadziei, którzy na zawsze zostali w tym trudnym i pięknym miejscu – poinformował o. Szewek.(PAP)
autor: Anna Pasek
hp/ pś/