Przedstawiciele Solidarności, IPN oraz władz upamiętnili we wtorek w Tarnowskich Górach 38. rocznicę wybuchu pierwszego dużego strajku na Górnym Śląsku w 1980 r. – doszło do niego w Fabryce Zmechanizowanych Obudów Ścianowych „Fazos”.
Strajk w tarnogórskim „Fazosie”, podczas którego protestujący solidaryzowali się z protestującymi na Wybrzeżu, zainicjował falę protestów w całym regionie. Po strajkach na Wybrzeżu oraz na Śląsku podpisane zostały tzw. porozumienia sierpniowe i powstał Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”.
Rocznicowe obchody rozpoczęły się przed południem mszą św. w kościele pod wezwaniem św. Apostołów Piotra i Pawła w Tarnowskich Górach, przewodniczył jej biskup Adam Wodarczyk. Hierarcha podkreślił, że prawdopodobnie bez wydarzeń sprzed 38 lat Polacy nie mogliby dziś w pełni świętować stulecia odzyskania niepodległości.
Po mszy uczestnicy uroczystości zgromadzili się przy Dzwonnicy Gwarków znajdującej się w pobliżu świątyni. W tym miejscu zasłużonym działaczom związkowym wręczone zostały statuetki „Symbol wdzięczności w służbie tarnogórskiej Solidarności”. Tuż obok dzwonnicy posadzono „Dąb Wolności”, jeden ze stu pobłogosławionych przez papieża Franciszka. Na ścianie ratusza na tarnogórskim rynku odsłonięta została tablica upamiętniająca strajk w „Fazosie”.
Prezydent Andrzej Duda, który przesłał do uczestników uroczystości specjalne przesłanie, podkreślił że Sierpień '80 to jedna z najważniejszych kart współczesnej historii. W piśmie odczytanym przez ministra Andrzeja Derę prezydent wskazał, że z dumą i wdzięcznością będzie wspominany zryw tych, którzy przed 38 laty upomnieli się wolność, swobody obywatelskie, ludzką godność i prawa pracownicze.
„Jednym z miejsc, które pięknie zapisały się w kronikach polskiego Sierpnia, są Tarnowskie Góry (...) Głos strajkującego Śląska, którego najwcześniejszym wyrazem była akcja w Tarnowskich Górach, w ogromnym stopniu przyczynił się do zwycięstwa Sierpnia ‘80” – dodał prezydent. Wyraził zadowolenie, że związkowcy z „S”, lokalne władze upamiętniają strajk w „Fazosie”. Ocenił, że jest to wyraz hołdu i pamięci, a także symbol patriotyzmu. Podziękował organizatorom obchodów rocznicowych i dodał, że Tarnowskie Góry to przykład pielęgnowania tradycji, historii i patriotyzmu.
Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek odczytał list Mateusza Morawieckiego, w którym premier wskazał, że historia ojczyzny to historia walki o najcenniejsze wartości, jak wolność i solidarność. Przypomniał, że fala strajków w sierpniu 1980 r., zakończonych podpisaniem porozumień z komunistycznymi władzami, skutkowała powstaniem „S” i była wielkim krokiem w drodze do odzyskania suwerenności.
„Chylimy dzisiaj czoła przed pracownikami Fabryki Zmechanizowanych Obudów Ścianowych +Fazos+, którzy rozpoczynając akcję protestacyjną odpowiedzieli na wezwanie historii” – napisał szef rządu. Ocenił, że strajk w „Fazosie” był „tą iskrą, która zapaliła serca w innych zakładach regionu”. „Przyczynił się do uwolnienia siły, przed którą komuniści, mimo całego aparatu represji, musieli się ugiąć, i która przyczyniła się do ich upadku” – dodał.
Szef Solidarności Piotr Duda w swoim przemówieniu przypomniał wszystkie wolnościowe zrywy z czasów PRL, tłumione - często krwawo - przez komunistyczne władze. Przypomniał, że zarejestrowany w listopadzie 1980 r. NSZZ „S” był "pierwszym w komunistycznym bloku związkiem zawodowym niezależnym od polityków, partii i pracodawców".
„To bardzo ważne, że dzisiaj związek zawodowy Solidarność w taki sam sposób upomina się o prawa pracownicze, nie tylko dla +swoich+ członków związku, ale pokazuje tę solidarności przez małe +s+, upominając się o prawa pracownicze wszystkich pracowników w naszym kraju” – oświadczył Duda.
Szef „S” ocenił, że choć dziś Polska jest wolnym i demokratycznym krajem, ale dla niektórych wolność ma „gorzki smak”. „Trzeba pamiętać, że wolność została okupiona krwią, ale także tymi patologiami, które spotykaliśmy na naszej drodze przez ostatnie 28 lat” – powiedział. Duda zaapelował o pamięć na temat najnowszej historii i docenianie bohaterów sprzed lat. Jak przekonywał, najlepszą formą pamięci o nich jest realizowanie ich testamentu - 21 postulatów ogłoszonych w 1980 r.
Przez IPN Jarosław Szarek podkreślił, że dzisiejsza wolna i niepodległa Polska to zasługa ruchu Solidarność. „Solidarność to jedno z najpiękniejszych polskich słów, które weszły na stałe do polskiej historii, obok wolności, obok niepodległości” – powiedział. Jak dodał, strajki z 1980 r. miały tak ogromny zasięg, że władze komunistyczne nie były w stanie ich zatrzymać.
„Było ich tak wiele, bo ludzie przełamali strach, przełamali strach tutaj, w Tarnowskich Górach, mieście tak bogatym swoją historią” – powiedział Szarek i podkreślił, że po przystąpieniu do strajków zakładów z Górnego Śląska było wiadomo, że „na nic czołgi, na nic wojsko, bezpieka, milicja, bo tej wielkiej rzeki Polaków walczących o wolną, godną Polskę (…) nie da się zatrzymać”.
„Tu była ta pięść świata pracy, ta pięść, którą komuniści przez tyle lat chcieli obezwładnić, kupić. Ale Górnego Śląska, Ślązaków, nie da się kupić. Oni stanęli w sierpniu 1980 r. po dobrej stronie, stanęli z Polską, a Tarnowskie Góry były pierwsze” - podkreślił.
Burmistrz Tarnowskich Gór Arkadiusz Czech powiedział, że pracownicy „Fazosu” mieli odwagę „podnieść zgięte karki przeciwko scentralizowanej, monopolistycznej, władzy, a nie było to wtedy tak oczywiste, łatwe, jakby się to dzisiaj niektórym wydawało”. Strajk w „Fazosie” stał się „małą tarnogórską częścią czegoś, co okazało się ważne dla całego świata” – dodał burmistrz. Czech odczytał też fragment listu przysłanego przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.
Strajk w „Fazosie” rozpoczął się 21 sierpnia 1980 r. Był to pierwszy dobrze zorganizowany protest w województwie katowickim, którego uczestnicy odwołali się do doświadczeń rozpoczętego tydzień wcześniej strajku w Stoczni im. Lenina w Gdańsku. Jego uczestnicy odwołali się do doświadczeń rozpoczętego tydzień wcześniej strajku w Stoczni im. Lenina w Gdańsku.
Protestujący w Tarnowskich Górach podnieśli nie tylko postulaty płacowe i socjalne, ale domagali się pełnej informacji o sytuacji w kraju i na temat postulatów strajkujących na Wybrzeżu. Protestujący przygotowali rezolucję z wyrazami poparcia dla strajkujących w Gdańsku, a szczególnie dla ich postulatu wolnych związków zawodowych.
Strajk w „Fazosie” rozpoczął falę protestów w całym województwie katowickim – kolejne wybuchły m.in. w jastrzębskich kopalniach i w Hucie Katowice. Po protestach na Wybrzeżu oraz na Górnym Śląsku podpisane zostały tzw. porozumienia sierpniowe i powstał NSZZ „Solidarność”.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ itm/