Solidarność, wolontariat oraz kwestia pomocy uchodźcom i Kościołom mającym problemy materialne były tematem obrad Rady Konferencji Episkopatów Europy, które w niedzielę zakończyły się w Poznaniu - mówili uczestnicy konferencji prasowej, która odbyła się w poniedziałek w siedzibie KEP w Warszawie.
W niedzielę w Poznaniu zakończyło się trwające od czwartku spotkanie, na które zaproszeni zostali przewodniczący konferencji episkopatów z 45 krajów Europy. Wydarzenie odbyło się pod hasłem "Solidarny duch Europy". Gośćmi obrad byli prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki.
Odnosząc się do komunikatu wydanego na zakończenie obrad, w którym biskupi nawiązali do zjawiska przybywających do Europy uchodźców, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski i wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy abp Stanisław Gądecki podkreślił, że chrześcijańska postawa to "wyciągnięcie ręki do potrzebującego niezależnie od tego, w jakim momencie się znajduje i czy nam się podoba, czy nie". "Wyciąganie ręki do potrzebującego jest częścią tej akcji, którą teraz stara się prowadzić Polska, czyli niesienia pomocy na miejscu tym, którzy cierpią czy to wojnę, czy skutki wojny, czy też muszą opuścić swoją ojczyznę. Solidarność to jest coś więcej. To jest też nie szerzenie strachu wobec tych, którzy przybywają, dlatego że w ten sposób my chcemy prowadzić wygodniejsze życie" - zaznaczył przewodniczący KEP.
Zdaniem hierarchy, świat jest domem wszystkich i nikt nie jest jego właścicielem. Oznacza to, że każdy człowiek ma obowiązek troszczyć się o innych jego mieszkańców. "Możemy nagłaśniać to, co jest prawdziwe - czyli wzrost antagonizmów, tych wszystkich napadów i ofiary - ale w sumie chodziłoby raczej o to, żeby w taki sposób pomóc ludziom, by jedni zrozumieli, że ich kraj jest częścią świata i muszą troszczyć się o innego człowieka, a z drugiej strony - aby wyedukować tych, którzy przybywają, żeby zrozumieli, że istnieją obok nich inni ludzie, którzy mają inne przekonania" - podkreślił. W opinii abp Gądeckiego, proces integracji jest trudny, co najlepiej pokazały kontrowersje wokół pomnika króla Jana III Sobieskiego, który miał stanąć w Wiedniu, lecz ostatecznie nie stanął z powodu obaw o reakcję społeczności muzułmańskiej.
Dodał, że czym innym jest sytuacja osoby, która ucieka przed wojną i śmiercią, a czym innym imigranta ekonomicznego. "Tutaj każdy kraj ma swoje własne prawa i musi się rządzić troską o dobro wspólne danego kraju. Czyli nie może pozwalać na nieograniczony przypływ ludzi wszelkiego autoramentu, tylko dlatego, że chcą polepszyć swój byt. To, że Polska przyjęła ponad 1,5 mln Ukraińców, to jest wyraz roztropności, dlatego, że są to ludzie podobnej kultury, którzy są chrześcijanami i nie mają wielkich trudności w tym, żeby nauczyć się języka polskiego, więc ich integracja może być bardzo prosta" - zaznaczył abp Gądecki.
Nawiązując do pojęcia wolontariatu, będącego głównym tematem obrad, przewodniczący KEP zaznaczył, że jest to "trzeci filar istnienia Kościoła". Wyjaśnił, że postępujący proces skrajnej indywidualizacji społeczeństwa prowadzi do tego, żeby każdy zamknął się w kręgu swoich własnych interesów i zajmował się wyłącznie sobą. "Wolontariat to jest przede wszystkim zwrot od siebie ku innym" - ocenił. W opinii abp Gądeckiego, najważniejszym wolontariatem jest pomoc najsłabszym - dzieciom i osobom umierającym. Ważnym zadaniem wolontariuszy jest także - jak zaznaczył - praca na rzecz godności człowieka, obrona wolności i sprawiedliwości oraz pomoc rodzinie.
Przewodniczący KEP zaznaczył, że podczas obrad biskupi zaproponowali pomoc Kościołom mającym problemy materialne w Grecji, Rumunii i Zakarpaciu. Biskupi postulowali również stworzenie "katolickiego Erasmusa", dzięki któremu możliwa stałaby się wymiana katolickiej młodzieży z Europy.
Przewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy kard. Angelo Bagnasco przypomniał główne punkty komunikatu wydanego na zakończenie obrad, w którym biskupi przypomnieli znaczenie pojęć solidarności i wolontariatu oraz wskazali, że są one "odbiciem miłości Trójcy Świętej". Wyjaśnił, że solidarność jest drogą stawiania czoła problemom między narodami. "Widzimy napięcia istniejące na całym kontynencie europejskim i doszliśmy do wniosku, że odnowienie kwestii solidarności tak w naszych wspólnotach religijnych, jak również we wspólnotach państwowych, może prowadzić do dobrych, właściwych relacji między państwami" - zaznaczył.
Kard. Bagnasco podkreślił, że biskupi obradujący w Poznaniu wyrazili wdzięczność papieżowi Franciszkowi za przesłanie, które skierował do uczestników Światowego Spotkania Rodzin w Dublinie. "W sposób szczególny odnowiliśmy naszą łączność z Ojcem Świętym Franciszkiem. W czasie, kiedy są różne trudności, całkowicie niesprawiedliwe (...) odnowiliśmy tę jedność z następcą św. Piotra mówiąc, że jesteśmy zawsze z nim w jakiejkolwiek sytuacji, gotowi do słuchania jego głosu i całkowicie oddani tej posłudze, którą on pełni" - podkreślił.
Spotkanie przewodniczących Episkopatów Europu w stolicy Wielkopolski nawiązywały do 1050-lecia biskupstwa poznańskiego i 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Rada Konferencji Episkopatów Europy (Consilium Conferentiarum Episcoporum Europae) powstała w 1791 roku. W jej skład wchodzą przewodniczący episkopatów krajów europejskich oraz biskupi będący jedynymi katolickimi ordynariuszami w swoich krajach. Zadaniem Rady jest koordynowanie współpracy Kościołów lokalnych Europy.(PAP)
autorka: Iwona Żurek
iżu/ mark/