Uroczystą wspólną sesją rady miejskiej w Tarnowie i rady powiatu tarnowskiego uczczono we wtorek 100-rocznicę odzyskania niepodległości przez to miasto. Tarnów jako pierwsze miasto w Polsce odzyskał niepodległość w 1918 r. - już 31 października.
Aby zwrócić uwagę na to historyczne wydarzenie w 2017 roku tamtejsza rada miejska ustanowiła 30 października Świętem Miasta Tarnowa - Pierwsze Niepodległe.
Dla uszanowania wydarzeń sprzed 100 lat przewodniczący rady miasta i rady powiatu odczytali we wtorek fragment protokołu z historycznego posiedzenia rady 30 października 1918 roku, które odbyło się pod przewodnictwem ówczesnego burmistrza Tadeusza Tertila. Rada miasta oświadczyła w nim, że „Tarnów oddaje się poleceniom rządu warszawskiego i że organowi rządowemu utworzonemu przez Radę Regencyjną da posłuch”.
Na uroczystej sesji obecni byli wnukowie burmistrza Tertila - Roman i Ryszard. Jak wyznał Roman Tertil, wzruszenie towarzyszy im zawsze podczas uroczystości poświęconym dziadkowi. „Obaj nie mieliśmy możliwości poznać dziadka osobiście, ale dzięki opowieściom babci, której dane było dożyć bardzo sędziego wieku, wiemy dość dużo o tym, kim on był” - mówił.
„Myślę, że nasz dziadek był wielkim patriotą, ale on pokazał jeszcze inną formę patriotyzmu – to był patriotyzm, który się zgadzał ustąpić (…). On jako przewodniczący koła polskiego w parlamencie wiedeńskim był jedynym parlamentarzystą na samej górze w jedynym zaborze, gdzie polscy parlamentarzyści w ogóle istnieli. Miał wszelkie prawa, żeby sobie rościć, że on jest tym najwyższym, ale wybrał rezygnację, uległość, to że w imię patriotyzmu można z czegoś zrezygnować” - podkreślił.
Podczas sesji nastąpiło wręczenie nagród im. Tadeusza Tertila za najlepsze prace dyplomowe związane z miastem Tarnowem lub powiatem tarnowskim. Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela ocenił, że patron wyróżnienia byłby dumny z tego, że „mówiąc o niepodległości, nagradzamy absolwentów szkół, że patrzymy w przyszłość, że wyróżniamy tych, którzy swoją pracą naukową zasłużyli na nagrodę”.
„To jest wymiar dzisiaj naszego patriotyzmu – praca dla Polski” - podkreślił prezydent miasta i przypomniał, że ówczesny burmistrz i miejscy radni 100 lat temu „myśleli kategoriami przyszłości, ich decyzja, ich głosowanie, przyjęcie tej ważnej deklaracji nie odnosiło się do przeszłości, ono było skierowane w przyszłość”.
„To był akt patriotyzmu, to był akt odwagi, przecież istniało jeszcze inne państwo, to był akt nieposłuszeństwa tej władzy, która od 146 lat sprawowała w Tarnowie swoje rządy, a jednak z tej galicyjskiej perspektywy poddano się rządowi w Warszawie, w naszej historycznej stolicy” - zaznaczył Ciepiela.
Podczas sesji odbyła się premiera filmu „Tadeusz Tertil – burmistrz niepodległości”. Wyłożona została również specjalna księga pamiątkowa. Potem odsłonięto rzeźbę Tadeusza Tertila, która stanęła na tarnowskim rynku obok pasażu jego imienia.
Tarnów szczyci się tym, że był pierwszym niepodległym miastem II Rzeczpospolitej. Odzyskanie niepodległości nastąpiło tam 31 października 1918 roku o godzinie 7.30.
Wieczorem 30 października 1918 r. radni miejscy przyjęli uchwałę następującej treści: "Rada Miasta oświadcza, że Tarnów oddaje się poleceniom rządu warszawskiego i że organowi rządowemu utworzonemu przez Radę Regencyjną da posłuch". Niezależnie od uchwały, w nocy z 30 na 31 października 1918 r. doszło w mieście do bezkrwawego przewrotu wojskowego.
Historyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Andrzej Chwalba mówił w wywiadzie dla PAP, że skrupulatne badania historyczne przeprowadzone przed kilku laty przez historyków tarnowskich potwierdziły wcześniejsze przypuszczania, że to Tarnów pierwszy stał się niepodległy.
Historycy i władze Tarnowa za kryterium przyjęli czyn zbrojny. Polegał on na przejęciu władzy zbrojnej przez Polaków, rozbrojeniu wojsk austriackich. Połączone to było m.in. ze zrzucaniem orłów austriackich np. z fasad budynków, zajmowaniem obiektów wojskowych, np. koszar. Według kryterium czynu zbrojnego Tarnów odzyskał niepodległość o kilka godzin wcześniej niż Kraków.
Jak pisze Kazimierz Bańburski na stronie Muzeum Okręgowego w Tarnowie, już w nocy z 30 na 31 października żołnierze 20. pułku piechoty oraz członkowie Polskiej Organizacji Wojskowej (POW) opanowali i obsadzili patrolami dworzec kolejowy, banki, pocztę, urzędy: telegraficzny, żandarmerii i policji, a na końcu starostwo.
Austriacki generał, dowódca tarnowskiego garnizonu, przekazał władzę nad wojskiem pułkownikowi Kajetanowi Amirowiczowi, dowódcy 20. pułku piechoty (z Nowego Sącza), najstarszemu stopniem wojskowym oficerowi-Polakowi.
Według relacji majora Wojciecha Piaseckiego z 1921 r., który przewrót wojskowy w Tarnowie współorganizował i prowadził, o godzinie 7.30 żandarmeria była "bez strzału" rozbrojona, a polskie dowództwo i władze cywilne - ustanowione i "sprawnie funkcjonujące".
W Krakowie akcję przewrotu wojskowego, czyli przejęcia całkowitej władzy nad wojskiem przez Polaków, zakończono w ten sam dzień, czyli 31 października 1918 r. o godzinie 14.00. Pierwszeństwo Tarnowowi przyznaje m.in. por. Antoni Stawarz, który zainicjował akcję przewrotu wojskowego w Krakowie. W swoim pamiętniku zatytułowanym "Gdy Kraków kruszył pęta" pisze: "Miejscowe ogniska POW i żołnierze Polacy armii austriackiej natychmiast przystąpili do odbierania władzy Austriakom. W niektórych miejscowościach, np. w Tarnowie, zlikwidowano c.k. władze wcześniej aniżeli uczyniłem to w śródmieściu Krakowa".(PAP)
autor: Rafał Grzyb
rgr/ itm/