W 2017 r. w Polsce po raz kolejny zanotowano spadek liczby incydentów antysemickich. Doszło do 73 takich przypadków, podczas gdy w 2016 r. było ich 101, a w 2015 roku 167 – wynika z opublikowanego w piątek raportu Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej.
Jak wynika z dokumentu, 73 incydenty zarejestrowane w Polsce w ub.r. to w znacznej większość różne formy mowy nienawiści, graffiti i napisy, także w sieci. W 12 przypadkach chodziło o obelgi i groźby przeciw osobom pochodzenia żydowskiego. Trzy sprawy dotyczyły fizycznych ataków, a w przypadku dwóch doszło do uszkodzenia mienia.
Autorzy raportu wskazują, że w 2015 r. w Polsce wprowadzono nowy system rejestrowania przestępstw z nienawiści. Jego celem jest zapewnienie, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji będzie miało pełen obrazu przypadków przestępstw z nienawiści oraz możliwość tworzenia szczegółowych analiz na ten temat.
Nowy system pozwala na dostarczanie informacji o wszystkich dochodzeniach prowadzonych przez policję w sprawie przestępstw z nienawiści w Polsce do MSWiA.
Raport zawiera też nieoficjalne dane Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego (FODZ), która zgłasza incydenty antysemickie do prokuratury, policji lub innych władz w Polsce. Dotyczą one wandalizmu. Z danych tej organizacji wynika, że liczba takich incydentów się zmniejsza. W 2013 r. było ich 10, w 2014 r. – pięć, w 2015 r. – trzy i w 2016 r. również trzy. Autorzy raportu nie mają jednak w tym wypadku danych za 2017 rok.
Dokument dotyczy antysemityzmu także w innych krajach Unii Europejskiej.
Przykładowo, w 2017 r. w Niemczech według oficjalnych danych policji doszło do 1 504 "przestępstw o podłożu politycznym z motywem antysemickim". Była to najwyższa liczba od 2014 roku. We Francji z kolei zanotowano w ubiegłym roku 311 incydentów antysemickich i ta liczba znacznie spadła od 2015 roku, gdy miało miejsce 808 takich przypadków. Dane w przypadku Francji zbiera Krajowa Komisja Konsultacyjna ds. Praw Człowieka.
Z raportu wynika, że w 2017 r. w Austrii doszło do 39 incydentów antysemickich, w Belgii - 56, na Węgrzech - 37, w Holandii - 284, a w Rumunii – 22. W przypadku nie wszystkich krajów UE dostępne są aktualne dane, bo Agencja nie otrzymała ich od odpowiednich organów.
Unijna agencja informuje też, że dane dotyczące poszczególnych krajów "zasadniczo nie są porównywalne", m.in. dlatego że są gromadzone przy użyciu różnych metod i pochodzą z różnych źródeł w państwach członkowskich UE.
Agencja Praw Podstawowych jest agencją UE, powołaną w 2007 roku z siedzibą w Wiedniu. Doradza instytucjom UE i rządom krajowym w kwestiach dotyczących praw podstawowych takich jak: dyskryminacja, dostęp do wymiaru sprawiedliwości, rasizm i ksenofobia, ochrona danych, prawa ofiar przestępstw i prawa dzieci.
Raport o antysemityzmie został opublikowany przez Agencję po raz czternasty.
Jak informuje Agencja w raporcie, antysemityzm można wyrazić w formie ataków słownych i fizycznych, gróźb, nękania, dyskryminacji i nierównego traktowania, szkód majątkowych i graffiti lub innych form wymowy lub tekstu, w tym w internecie.
Incydenty antysemickie i przestępstwa z nienawiści – jak podkreśla - naruszają prawa podstawowe, w tym prawo do godności ludzkiej, prawo do równego traktowania oraz wolność myśli, sumienia i religii.
O komentarz do raportu była pytana w piątek Komisja Europejska. „Nie ma miejsca dla antysemityzmu w Europie” – powiedziała rzeczniczka Mina Andreewa. Odwołała się też do oświadczenia wiceszefa KE Fransa Timmermansa oraz unijnej komisarz ds. sprawiedliwości Viery Jourovej, którzy wezwali w czwartek do walki z tym zjawiskiem.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
luo/ klm/ kar/