Trzy podmioty prywatne zaprosiła Opera Wrocławska do dalszych negocjacji w sprawie rozbudowy. Opera chce powiększyć swoją siedzibę, korzystając z formuły partnerstwa publiczno-prywatnego. Umowa z wybranym partnerem ma zostać podpisana w połowie przyszłego roku.
We wrześniu Opera Wrocławska rozpoczęła procedurę mającą na celu wybór partnera prywatnego, z którym wspólnie zamierza rozbudować swoją siedzibę. Zainteresowane firmy mogły składać wnioski do 27 września.
Jak poinformował w czwartek na konferencji prasowej dyrektor Opery Marcin Nałęcz-Niesiołowski zainteresowanie wyraziło dziewięciu potencjalnych partnerów, spośród których do dalszych negocjacji Opera zaprosiła trzy firmy. Są to konsorcjum NDI DK sp. z o.o. (lider), NDI S.A. i Engie Services sp. z o.o.; Budimex F sp. z o.o. oraz konsorcjum Genfer Hotel Invest V sp. z o.o. (lider) i Puro Hotels sp. z o.o. „Z tymi trzema potencjalnymi partnerami rozpoczniemy teraz etap dialogu konkurencyjnego, na który składa się etap techniczny, ekonomiczny i prawny. Mamy nadzieję, że na przełomie pierwszego i drugiego kwartału przyszłego roku będziemy mogli zakończyć negocjacje i dokonać wyboru partnera prywatnego” – tłumaczył dyrektor Opery.
Paulina Kirschke z firmy Ingenis, doradcy Opery Wrocławskiej podkreśliła, że byłaby to pierwsza w Polsce inwestycja w sferze kultury zrealizowana w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. „Cieszymy się, że firmy, które się zgłosiły to takie, które mają potężne doświadczenie również w realizacji inwestycji w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego” – dodała.
W nowo powstałym budynku jedna część byłaby związaną z działalnością partnera prywatnego, który zobowiązałby się do wybudowania ze swoich środków pomieszczeń na potrzeby opery, a sam mógłby w ramach tego budynku prowadzić swoją działalność.
Nałęcz-Niesiołowski przypomniał, że w rozbudowanej części opery miałyby znajdować się m.in. sale prób chóru, orkiestry czy baletu oraz magazyn przysceniczny.
Negocjacje mają rozpocząć się w przyszłym tygodniu. „To, że będą uczestniczyły w nich aż trzy firmy spowoduje, że negocjacje będą miały wymiar naprawdę konkurencyjny” – dodał Nałęcz-Niesiołowski. (PAP)
autor: Agata Tomczyńska
ato/ itm/