„Zimna wojna” Pawła Pawlikowskiego otwiera w sobotę w Rzymie szóstą edycję festiwalu polskiego kina, CIAK Polska. Przez tydzień prezentowane będą najciekawsze nowe filmy i 10 arcydzieł ostatnich dekad. Przegląd budzi duże zainteresowanie włoskich mediów.
Projekcja filmu Pawlikowskiego na festiwalu zorganizowanym przez Instytut Polski we współpracy z włoskimi instytucjami w prestiżowych salach kinowych Wiecznego Miasta poprzedza jego premierę we Włoszech zapowiedzianą na 20 grudnia.
O tym pokazie i całym festiwalu poinformowały największe włoskie gazety, podkreślając, że miłośnicy kina mają szansę zobaczyć najwybitniejsze filmy z kilku ostatnich dekad. "Polska na wielkim ekranie", "Poruszająca historia miłosna na otwarcie festiwalu wspaniałego kina" - to tytuły z włoskiej prasy.
W programie pierwszego dnia przeglądu polskiego kina w Casa del Cinema przy skwerze Marcello Mastroianniego znalazły się też projekcje filmów krótkometrażowych ze Studia Munka: "Ja i mój tata" Aleksandra Pietrzaka, "Najpiękniejsze fajerwerki ever" Aleksandry Terpińskiej, "60 kilo niczego" Piotra Domalewskiego i "Zgoda" Macieja Sobieszczańskiego, nagrodzona na międzynarodowym festiwalu filmowym w Locarno.
W niedzielę zaprezentowana zostanie "Cicha noc" Piotra Domalewskiego i nagrodzony w Berlinie film "Twarz" Małgorzaty Szumowskiej. Reżyserka oraz odtwórca głównej roli, Mateusz Kościukiewicz, spotkają się z widzami.
Na festiwalu wyświetlony zostanie też "Najlepszy" Łukasza Palkowskiego.
We wtorek 4 grudnia CIAK Polska przeniesie się do kina Trevi, w którym będzie można obejrzeć 10 słynnych filmów, wybranych z okazji stulecia odzyskania niepodległości. Są to: "Salto" Tadeusza Konwickiego z 1965 roku, "Jak być kochaną" Wojciecha Jerzego Hasa z 1962 r., "Eroica" Andrzeja Munka (1958), "Pociąg" Jerzego Kawalerowicza (1959), "Nóż w wodzie" Romana Polańskiego (1961), "Ziemia obiecana" Andrzeja Wajdy (1974), "Przypadek" Krzysztofa Kieślowskiego (1981), "Sól ziemi czarnej" Kazimierza Kutza (1969) i "Aktorzy prowincjonalni" Agnieszki Holland. Ten przegląd zakończy 7 grudnia pokaz "Struktury kryształu" Krzysztofa Zanussiego i spotkanie z reżyserem.
"Ten festiwal pozwala włoskim miłośnikom kina odkryć jedną z najbardziej dynamicznych i docenianych kinematografii europejskich" - powiedział PAP dyrektor Instytutu Polskiego w Rzymie Łukasz Paprotny. Podkreślił, że w programie znalazły się filmy nagrodzone w ostatnim czasie na różnych festiwalach.
Jako wyjątkowe wydarzenie wymienił czterodniowy przegląd 10 arcydzieł polskiego kina, które - jak przypomniał - "zapisały się w historii" polskiej kinematografii.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ akl/ kar/