Otoczona kultem ikona Matki Bożej z kościoła Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Suchej Beskidzkiej w rzeczywistości ma inny, starszy, wizerunek niż znany dotychczas. Odkryto, że dzieło jest ok. 300 lat starsze, niż sądzono.
Jak wyjaśniła dyrektor Muzeum Miejskiego Suchej Beskidzkiej Barbara Woźniak, która wraz z miejscowym proboszczem dokonała odkrycia, ikona z Suchej Beskidzkiej to tak zwana "podwójna" Hodegetria (grec. Wskazująca Drogę), gdzie Matka Boża wskazuje na Jezusa, a Jezus zarazem wskazuje dłonią na Madonnę. Dzieło powstało pod koniec XVI lub na początku XVII wieku. W 1888 r. ikona została nakryta lustrem, przez które widoczne były tylko twarze i dłonie postaci. Pozostała część została zakryta drewnianą, złoconą sukienką.
„Po odsłonięciu drewnianej konstrukcji okazało się, że właściwy wizerunek Madonny został przykryty lustrem odsłaniającym tylko niektóre fragmenty postaci, tj. twarz Maryi i Dzieciątka Jezus oraz ich dłonie. Na owe lustro nałożona została drewniana złocona sukienka w typie Matki Bożej Częstochowskiej. Po zdjęciu wszystkich elementów zasłaniających płótno okazało się, że właściwy wizerunek Maryi jest niezwykle pięknym ikonicznym dziełem malarskim w typie Hodegetrii” - wyjaśniła Woźniak.
„To niezwykłe dzieło malarskie, pędzla bardzo dobrego artysty, reprezentuje kanoniczny wariant wizerunku Hodegetrii, ukazujący Bogurodzicę frontalnie w tzw. ujęciu popiersiowym” – dodała.
Dzieło było dotychczas błędnie datowane na koniec XIX wieku, czyli na okres, kiedy zyskało sukienki. Dowodem na to jest bardzo dobrze zachowany odręczny zapis wykonany ołówkiem na odwrociu sukienki z datą „1888 roku” i podpisem jej fundatora, którym był suski kościelny Józefa Bańdura.
W rzeczywistości ikona jest starsza. „Działo zostało namalowane prawdopodobnie pod koniec XVI lub na początku XVII wieku, na co wskazuje zarówno struktura płótna, użyte pigmenty malarskie oraz symbolika” – zaznaczyła Woźniak.
Najprawdopodobniej w 1. połowie XVII wieku Maryi i Dzieciątku Jezus domalowano tzw. korony władysławowskie. Podobne korony były często domalowywane do ikon Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus po tym, jak król Władysława IV Waza ufundował w 1635 r. korony dla ikony Matki Bożej Częstochowskiej.
Bardzo zniszczony obraz zostanie poddany gruntownej renowacji, którą przejdzie w Wydziale Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Tam działo zostanie również poddane szeregowi szczegółowych badań, m.in. za pomocą tomografu zostanie wykonane dokładne datowanie dzieła. Badanie pozwoli także sprecyzować, kiedy i czy obraz był poddawany zabiegom konserwatorskim.
Do suskiej świątyni ikona ma wrócić w połowie przyszłego roku, gdzie zostanie wyeksponowana w pierwotnym stanie, czyli bez przysłaniającego postaci lustra i sukienek.
Obraz Suskiej Madonny jest wpisany do rejestru zabytków ruchomych województwa małopolskiego.(PAP)
autor: Szymon Bafia
szb/ itm/