Iglica, strącona przez wichurę pięć lat temu, wieńczy już wieżę Ratusza w Cieszynie – poinformował naczelnik wydziału zamówień publicznych, inwestycji i funduszy zewnętrznych cieszyńskiego magistratu Arkadiusz Smoczyński. Montaż odbywał przy użyciu technik alpinistycznych.
Iglica wykonana została z drewna modrzewiowego i pokryta blachą nierdzewną. Wieńczy ją szpica ze stali kwasoodpornej. Na niej zamontowana została chorągiew z orłem w koronie, która wskazuje kierunek wiatru. Elementem zwieńczenia wieży jest m.in. pozłacana bania. Odtworzony został jej wygląd z 1845 r.
Arkadiusz Smoczyński poinformował, że we wnętrzu bani umieszczone zostały dwie tuby, będące kapsułami czasu.
„Wykonawca dokonuje jeszcze renowacji czterech orłów, które przed nałożeniem iglicy zostały zdjęte. Dostrzegliśmy, że skorodowało ich mocowanie. Zostaną pozłocone i wrócą na wieżę. Wtedy też zniknie rusztowanie, które służyło wykonawcom zadania” – powiedział Smoczyński.
Jak dodał naczelnik, iglica powinna wytrzymać co najmniej 150 lat.
Wykonawcą zadania jest firma z Bielska-Białej. Za wykonanie iglicy i jej montaż otrzyma niespełna 120 tys. zł.
Klasycystyczny, dwukondygnacyjny ratusz o siedmioosiowej fasadzie został oddany do użytku w 1800 r. W kolejnym roku dobudowano wieżę. W 1818 r. obiekt został powiększony o salę, która służy radnym. Ratusz częściowo spłonął w 1836 r. Jego wnętrza odbudowano 10 lat później. Salę posiedzeń rady miejskiej ozdobił wówczas fryz złożony z tarcz herbowych szlachty cieszyńskiej oraz godeł cechów rzemieślniczych. Jej otwarcia dokonał osobiście cesarz Franciszek Józef I.
Iglica została złamana przez wichurę w 2017 r. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ dki/