Filcowy kapelusz typu bikorn, który należał do Napoleona Bonapartego, został wystawiony na aukcji z okazji dwusetnej rocznicy śmierci cesarza Francuzów. Szacuje się, że słynne nakrycie głowy może zostać sprzedane nawet za 600 tys. euro - poinformował w czwartek paryski dom aukcyjny Sotheby's.
Na świecie zidentyfikowano 19 bikornów (dwurogich kapeluszy), które należały do Napoleona. Większość z nich wchodzi w skład muzealnych kolekcji.
"The Guardian" zauważył, że wystawiony na aukcji kapelusz mógł być noszony przez sławnego wodza podczas kampanii w 1807 r., kiedy wojska francuskie spektakularnie pobiły Rosję pod Frydlandem.
Nakrycie głowy zostało nabyte w 1814 r. przez szkockiego polityka i arystokratę sir Michaela Shaw-Stewarta, który miał obsesję na punkcie Bonapartego. Kapelusz został przewieziony do posiadłości Shaw-Stewarta w Ardgowan w Szkocji, gdzie był przekazywany w rodzinie polityka z pokolenia na pokolenie.
Paryska Sotheby's oznajmiła, że aukcja ma na celu uczczenie dwusetnej rocznicy śmierci Napoleona. Licytacja odbędzie się między 15 a 22 września i obejmie też m.in. maskę pośmiertną wodza, wykonaną na podstawie oryginalnego odlewu. Jej cena może osiągnąć, podobnie jak kapelusza, od 400 tys. do 600 tys. euro.
Bonaparte wywodził się z Korsyki i uważany jest za jednego z najwybitniejszych dowódców wojskowych w historii. W latach 1804-1814 oraz w 1815 r. był cesarzem Francuzów. W 1815 r. został pokonany przez zjednoczone siły pruskie i angielskie w bitwie pod Waterloo, co oznaczało jego ostateczną klęskę. Napoleon został zesłany na wyspę Świętej Heleny, gdzie zmarł 5 maja 1821 r. (PAP)
skib/ tebe/