Katowicka policja ustala sprawców uszkodzenia jednego z dwóch fortepianów, ustawionych przed tygodniem w centrum stolicy Górnego Śląska dla ożywienia miejskiej przestrzeni. Straty oszacowano na ok. 6 tys. zł. Uszkodzony jest także drugi fortepian. Instrumenty mają zostać naprawione.
Odporne na warunki atmosferyczne zewnętrzne fortepiany ustawiono w końcu grudnia zeszłego roku w ścisłym centrum miasta – przy ul. Stawowej oraz na Placu Kwiatowym, będącym częścią katowickiego rynku. Trzeci - jak zapowiadają władze Katowic - stanie w Parku Zadole.
Po ponad tygodniu użytkowania obydwa instrumenty są uszkodzone - nie działają niektóre klawisze, jeden z instrumentów ma pękniętą obudowę i klawiaturę, w drugim złamana jest klapa zamykająca klawiaturę i jej mocowanie. Na razie Urząd Miasta zgłosił dewastację jednego instrumentów - wynika z informacji policji.
"Chodzi o fortepian ustawiony przy ul. Stawowej. Na podstawie zapisów z monitoringu miejskiego ustaliliśmy, że do uszkodzenia instrumentu doszło w Nowy Rok nad ranem. Prawdopodobnymi sprawcami są trzej mężczyźni, których tożsamość ustalamy; mogą oni również sami zgłosić się na policję" - powiedziała PAP rzeczniczka katowickiej komendy podkomisarz Agnieszka Żyłka.
Zniszczenie mienia ścigane jest na wniosek pokrzywdzonego. 4 stycznia katowicki magistrat zgłosił uszkodzenie fortepianu, wyceniając wstępnie szkody na ok. 6 tys. zł. Uszkodzenie drugiego instrumentu - na Placu Kwiatowym - nie zostało dotąd formalnie zgłoszone. Po doniesieniach lokalnych mediów policjanci obejrzeli zniszczenia również tego fortepianu, nie byli jednak w stanie w pełni ocenić, na ile faktycznie wymaga on naprawy - podczas oględzin akurat ktoś na nim grał.
Jak informował Urząd Miasta po ustawieniu ulicznych fortepianów, są to instrumenty całoroczne, dostosowane do umieszczania na zewnątrz dzięki konstrukcji ze stali nierdzewnej i betonu architektonicznego oraz hermetycznej klawiaturze. Jest to zabezpieczenie na wypadek różnych warunków pogodowych, także ekstremalnych. Trudno jednak o skuteczne zabezpieczenia, kiedy ktoś celowo próbuje zniszczyć taki fortepian. Urzędnicy liczą, że szybko uda się ustalić sprawców dewastacji, a instrumenty zostaną naprawione przez ich dostawcę.
Całoroczny fortepian zewnętrzny Cadenza powinien dobrze działać przy temperaturach od minus 20 do plus 50 stopni Celsjusza. Instrument jest wodoodporny. Waży pół tony, a ławki przy nim 30 kg. Model wybrany przez Katowice posiada aplikację do sterowania cyfrowym systemem zarządzania i śledzenia aktywności. Jest też możliwość podłączenia dodatkowego nagłośnienia oraz innych instrumentów. Na miejskich fortepianach może zagrać każdy chętny, mają też być wykorzystywane w promocji miasta.(PAP)
autor: Marek Błoński
mab/ dki/