W Moskwie przeprowadzony zostanie sondaż na temat pomnika, który stanie na Placu Łubiańskim; głosujący będą mogli wybrać pomiędzy pomnikiem Aleksandra Newskiego i pomnikiem Feliksa Dzierżyńskiego, który do 1991 roku stał przed siedzibę dawnego KGB.
Głosowanie zorganizuje Izba Społeczna Moskwy, która jest ciałem konsultacyjnym. Jak poinformował w piątek wiceszef izby Aleksiej Wieniediktow, szef niezależnego radia Echo Moskwy, sondaż rozpocznie się 25 lutego. Głosowanie przebiegać będzie na portalu usług dla mieszkańców Aktywny Obywatel i poprzez strony internetowe mediów.
Moskwianie będą mogli wybrać, czyj pomnik powinien stanąć na placu - Dzierżyńskiego czy też XIII-wiecznego księcia Aleksandra Newskiego, który jest także świętym Kościoła prawosławnego.
Wcześniej mowa była o wyborze z szerszej listy kandydatów. Nie jest jasne, czemu skrócono ją do dwóch postaci. Izba Społeczna odrzuciła inne warianty, jak na przykład pozostawienia placu w obecnej formie, czyli bez pomnika bądź zamontowania w tym miejscu fontanny.
Nie podano informacji, jakie będą kryteria ważności głosowania. Nie ma ono formy referendum, choć wcześniej proponowano, by kwestia przywrócenia pomnika Dzierżyńskiego była rozstrzygnięta właśnie w takiej formule.
Pomnik Dzierżyńskiego, który jako twórca i pierwszy szef bolszewickich organów terroru odpowiadał za masowe represje, odsłonięto w 1958 r. na Placu Dzierżyńskiego (tak Plac Łubiański nazywał się w latach 1926-1990). 22 sierpnia 1991 r. w trakcie manifestacji sił demokratycznych po klęsce puczu Giennadija Janajewa 11-tonowy pomnik "krwawego Feliksa" zdemontowano. Podobnie jak wiele innych posągów ery komunistycznej trafił on ostatecznie do moskiewskiego Parku Sztuki Muzeon. Temat przywrócenia pomnika pojawiał się kilkakrotnie w minionych latach, m.in. z inicjatywy działaczy partii komunistycznej.
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)
awl/ tebe/