Ciężki sprzęt wojskowy ze zbiorów miejscowego Muzeum Wojska oglądać można w Parku Militarnym, oficjalnie otwartym w sobotę po południu w Białymstoku. Obecnie jest tam ok. czterdziestu eksponatów, głównie z czasów II wojny światowej.
Park Militarny to pomysł zgłoszony do budżetu obywatelskiego z 2018 roku, który znalazł uznanie białostoczan i trafił do realizacji. Będzie otwarty w weekendy od maja do września, koszt tej inwestycji to ok. 2 mln zł. Park ma być miejscem nie tylko prezentacji ciężkiego sprzętu militarnego, ale też zajęć edukacyjnych z historii wojskowej, miasta i regionu oraz pokazów grup rekonstrukcyjnych.
W związku z Nocą Muzeów, w sobotę po południu chętni mogli dojechać do Parku, który znajduje się w jednym z powojskowych magazynów na ul. Węglowej, specjalnie podstawianymi autobusami odjeżdżającymi sprzed siedziby Muzeum Wojska w Białymstoku.
Obecnie w Parku Militarnym oglądać można ok. 40 eksponatów; to więcej niż połowa ciężkiego sprzętu wojskowego, który ma w swoich magazynach to muzeum; siedziba tej placówki przy ul. Kilińskiego nie pozwala na taką prezentację. Wśród najciekawszych eksponatów jest kolekcja uzbrojenia z kampanii wrześniowej 1939 roku, np. polska taczanka wzór 36 (jeden z dwóch takich eksponatów w kraju) czy polska łódź saperska; w sierpniu łódź ma być wzbogacona o oryginalne podwozie do niej.
W kolekcji jest też np. radziecki czołg T-34, który przez lata stał na skwerze przy zbiegu ulic: Sienkiewicza i Wasilkowskiej. Po zabraniu go z tego miejsca, w 2005 roku trafił na przechowanie do magazynów Straży Granicznej, a następnie - po renowacji i przemalowaniu w kolory Wojska Polskiego - do zbiorów muzealnych.
Eksponatem związanym z historią miasta jest też np. lufa samobieżnego niemieckiego działa szturmowego, odnaleziona podczas przebudowy ulicy Ciołkowskiego. "Mamy do czynienia z żywą historią Białegostoku, bo ten pojazd brał udział w walkach na przedpolu miasta latem 1944 roku" - powiedział kierownik muzealnego Ośrodek Badań Historii Wojskowej Łukasz Radulski.
Otwarcie Parku Militarnego znalazło się w programie Nocy Muzeów w Białymstoku. Inna miejska placówka - Muzeum Pamięci Sybiru, które mieści się w sąsiedztwie tego parku - przygotowało na ten jeden dzień specjalną ścieżkę tematyczną dla zwiedzających, zatytułowaną "W sowieckim piekle".
Pod hasłem "Bawimy się!" atrakcje proponuje Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie - placówka samorządu województwa. Atrakcją będzie otwarcie - przeniesionej do tego skansenu - chałupy z Dąbrowy-Moczydeł. We wszystkich jej pomieszczeniach został odtworzony wystrój z lat międzywojennych, a wśród zgromadzonych przedmiotów jest wiele pamiątek należących do byłych właścicieli tego domu.
Wernisaże wystaw przygotowało Muzeum Ikon w Supraślu, które jest oddziałem Muzeum Podlaskiego w Białymstoku. Jedna z ekspozycji "Bo przeszliście przez ogień i wodę..." przedstawia prace ukraińskich malarzy ikonografów. Pod hasłem "Pełną parą!" Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu zaproponowało zwiedzającym prezentację zabytkowych maszyn parowych i ciągników, ale obejrzeć można też inne stałe ekspozycje, np. zbiór pisanek czy wystawę prezentującą historię weterynarii.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ swi/ jann/