W Skansenie Taboru Kolejowego w Chabówce (woj. małopolskie) rozpoczęła się naprawa główna parowozu z Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej serii Kp4-3772, tzw. „kapcia”. Pojazd powinien ponownie zacząć ciągnąć wagony z pasażerami w przyszłorocznym sezonie turystycznym.
Jak poinformował naczelnik Sekcji Utrzymania i Napraw Taboru w Chabówce Maciej Panasiewicz, parowozy serii Kp4 są nierozerwalnie związane z kolejką bieszczadzką - to właśnie te maszyny przez dziesięciolecia zwoziły bieszczadzkie drewno z Wetliny do Łupkowa i Rzepedzi.
Naprawiany obecnie w Chabówce egzemplarz o numerze 3772 został zakupiony przez Fundację Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej w 2007 roku. Nie jest on rdzennym, bieszczadzkim parowozem, bowiem pochodzi z cukrowni w Kruszwicy. W ciągu siedmiu lat po przybyciu w Bieszczady obsłużył kilka tysięcy pociągów.
„w latach 2014 i 2015 był czynny łącznie ponad 200 dni w roku. To bardzo dużo, zważywszy, że górskie trasy bieszczadzkiej kolejki są bardzo wymagające zarówno dla parowozu, jak i drużyn trakcyjnych. Teraz przeszedł czas na jego remont” - zaznaczył naczelnik skansenu.
W ramach naprawy głównej parowóz będzie miał naprawiony kocioł oraz jego osprzęt, układ biegowy, silnik parowy, stawidło. Lokomotywa otrzyma nową budkę maszynisty oraz galanterię (pomosty, uchwyty, wsporniki). Przelane lub wymienione zostaną wszystkie łożyska ślizgowe.
Jak powiedział PAP w piątek Panasiewicz, prace postępują zgodnie z założonym harmonogramem – według umowy mają się zakończyć do końca tego roku. „Póki co pracę idą sprawnie, więc termin powinien być dotrzymany” - wskazał.
Skansen Taboru Kolejowego, który powstał na terenie dawnej parowozowni w Chabówce, jest największą tego typu placówką w kraju. Obiekt należy PKP Cargo SA. Na kilku torach urządzono w nim ekspozycję wycofanych z ruchu około 90 zabytkowych pojazdów szynowych: parowozów, lokomotyw elektrycznych i spalinowych, wagonów, pługów, żurawi i innego taboru specjalnego. Do obsługi czynnych parowozów, prowadzących pociągi retro pozostawiono urządzenia umożliwiające zaopatrzenie ich w węgiel i wodę oraz oczyszczenie paleniska.(PAP)
autor: Rafał Grzyb
rgr/ wj/