W tym roku przypada 60. rocznica powstania w Łodzi Pałacu Sportu – najnowocześniejszego niegdyś tego typu obiektu w Europie, w którym przez lata odbywały się najważniejsze imprezy sportowe. Z tej okazji w niedzielę będzie można m.in. zwiedzić niedostępne dla kibiców miejsca.
Hala przy ul. Skorupki (niegdyś Worcella 21) to ważne miejsce na sportowej mapie Łodzi oraz kraju. Ukończona w 1957 roku - po blisko 10 latach budowy - najnowocześniejsza wówczas sportowo-widowiskowa arena przez wiele dekad była gospodarzem najważniejszych wydarzeń sportowych oraz pamiętnych triumfów polskich i łódzkich sportowców.
Swoją sportową działalność hala zainaugurowała 9 marca 1958, meczem bokserskim Polska – RFN w obecności ok. 10 tys. kibiców. Później przy komplecie publiczności przez lata rozgrywano w niej wiele prestiżowych imprez, m.in. mistrzostwa Europy w koszykówce kobiet, bokserskie mistrzostwa Polski, turnieje pięściarskie o "Złotą Łódkę", czy mecze hokejowej reprezentacji kraju i pokazy łyżwiarstwa figurowego. Obiekt, w którym swoje największe sukcesy przy nadkomplecie publiczności święcili hokeiści Łódzkiego Klubu Sportowego, był bowiem pierwszym w kraju krytym lodowiskiem.
Jacek Wolski z administrującego halą Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu (MOSiR) w Łodzi przypomniał, że była ona też miejscem pokazów cyrkowych, rewii na lodzie, koncertów i festiwali (m.in. słynnego Rockowiska w latach 80.), imprez targowych, a także innych wydarzeń. "Warto wspomnieć tutaj wizytę Walentiny Tierieszkowej, czy prezentację małego fiata w 1973 r." – podkreślił.
W najnowszej historii Pałac Sportu był głównie areną siatkarskich wydarzeń – m.in. 18 spotkań Ligi Światowej, a także Ligi Mistrzów i Final Four, w którym brązowy medal wywalczyła drużyna PGE Skry Bełchatów (2008 r.). Po powstaniu Atlas Areny (2009) w Pałacu Sportu nie goszczą już najważniejsze wydarzenia sportowe, ale wciąż trenują w nim łódzkie drużyny koszykarskie i siatkarskie, a zimą również młodzi piłkarze. Funkcjonuje w nim Oddział Sportu i Turystyki Muzeum Miasta Łodzi, w którym można oglądać najważniejsze pamiątki łódzkiego sportu.
W niedzielę zaplanowano obchody 60. urodzin hali. Tego dnia w godz. 10-15 organizatorzy zapraszają na rodzinny piknik. "Będzie wiele atrakcji sportowych, rozrywkowych i animacyjnych dla dzieci. M.in. tor gokartowy, kręgle, warsztaty robotyki" – zapowiedział Wolski.
Największą gratką będzie jednak możliwość zwiedzenia niedostępnych na co dzień dla kibiców miejsc. "Łodzianie rzeczywiście znają halę tylko z perspektywy trybun. Najciekawsze rzeczy są natomiast pod nimi. Nie wszyscy wiedzą, że mamy tam olbrzymie schrony – w tym vipowski. Będziemy je pokazywać. Równocześnie będzie też eksponowana wystawa Muzeum Sportu, pokazująca budowę hali" – dodał dyrektor MOSiR Eryk Rawicki.
Władze Łodzi w przyszłości nie wykluczają modernizacji hali, co według szacunków może kosztować ok. 25 mln zł. "Do tej koncepcji wrócimy po zakończeniu sportowych inwestycji, które są już rozpoczęte. Musimy oddać małą halę widowiskową przy Atlas Arenie i w pełni musi zacząć funkcjonować Zatoka Sportu. Zobaczymy wówczas, jakie są możliwości finansowe miasta oraz potrzeby klubów sportowych. Wtedy będzie podjęta decyzja, a ewentualne prace można by rozpocząć w 2019" – poinformował odpowiedzialny za sport wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela.
Bartłomiej Pawlak (PAP)
bap/ co/