Fundacja Zielone Światło nie musi przepraszać operatora Allegro za umieszczenie w ich logo SS w ramach protestu przeciw tolerowaniu przez portal handlu nazistowskimi gadżetami - orzekł w czwartek ostatecznie Sąd Najwyższy, oddalając kasację Allegro.
SN uznał, że przeróbka znaku Allegro była dokonana w obronie interesu społecznego, jakim było zwrócenie uwagi na handlowanie w internecie nazistowskimi gadżetami - co portal aukcyjny tolerował.
W sprawie chodziło o akcję zorganizowaną w Warszawie w marcu 2010 r. podczas Dnia Walki z Rasizmem m.in. przez pozwaną fundację Zielone Światło. Pikieta dotyczyła walki z handlem współczesnymi emblematami faszystowskimi na portalu Allegro. Elementem akcji był rysunek z napisem: "Nazistowskim gadżetom mówimy nie. Stop Allegro". Przedstawiał on logo portalu Allegro.pl, które zamiast literek "ll" zawierało symbol "SS". Zmodyfikowane logo było także na rozdawanych przez uczestników pikiety pocztówkach.
Jak mówił w ustnym uzasadnieniu sędzia SN Jan Górowski, w zachowaniu pozwanych wystąpił kontratyp działania w obronie interesu społecznego, co do którego nie ma wątpliwości. "Wiemy, że w Europie odradza się niestety ta ideologia" - zauważył. SN wskazał, że z dyrektywy europejskiej wynika, iż nie może być inwigilacji działań w internecie, ale portal ma obowiązek reagować, gdy zostanie zawiadomiony o treści (w tym wypadku - aukcji internetowej) naruszającej prawo.
Odnosząc się do argumentu, że przerobienie znaku Allegro miałoby obrażać spółkę, sędzia zauważył: a czemu nie obrażało jej, gdy obok prawidłowego znaku Allegro widniała miniaturka flagi ze swastyką?
Spółka przeanalizuje pisemne uzasadnienie wyroku i zastanowi się nad ewentualnymi dalszymi krokami - w grę wchodzi zaskarżenie orzeczenia do Trybunału w Strasburgu. (PAP)
wkt/ itm/