Cristiano Ronaldo został patronem portu lotniczego w swoim rodzinnym Funchal na Maderze. Przy okazji wizyty na wyspie portugalski piłkarz, grający tradycyjnie z numerem 7, otworzył w piątek pierwszy hotel noszący nazwę "CR7".
"To trochę dziwne. Nigdy nie sądziłem, że zostanę hotelarzem w wieku 31 lat" - powiedział kapitan reprezentacji Portugalii, która niespełna dwa tygodnie temu wywalczyła we Francji tytuł mistrza Europy.
Ronaldo dodał, że pierwszy hotel nie mógł powstać nigdzie indziej jak tylko na jego rodzinnej wyspie, "gdzie wszystko się zaczęło".
Prezydent rządu regionalnego Madery Miguel Albuquerque zapowiedział natomiast, że miejscowe lotnisko zostanie nazwane "Cristiano Ronaldo", aby oddać hołd najsławniejszemu synowi tej ziemi.
W branżę hotelarską piłkarz Realu Madryt zamierza zainwestować 37 mln euro i stworzyć wspólnie z grupą Pestena sieć hoteli. Drugi "CR7" zostanie otwarty jeszcze w tym roku w Lizbonie, a dwa następne - w przyszłym roku w Madrycie i w Nowym Jorku. (PAP)
af/ krys/