Samorząd Giżycka chce zmodernizować Wzgórze św. Brunona, ponieważ w ramach Światowych Dni Młodzieży miasto odwiedzi grupa pielgrzymów. Być może będą to młodzi z Kwerfurtu, miasta, z którego pochodził św. Brunon - poinformował PAP burmistrz Giżycka.
Burmistrz Giżycka Wojciech Iwaszkiewicz poinformował PAP, że miasto chce przystosować Wzgórze św. Brunona "do celów piknikowych".
"Chcemy tam ustawić wiaty, zbudować miejsce do bezpiecznego rozpalenia ogniska, czy grilla. Coraz powszechniejsze są pikniki na świeżym powietrzu, odpoczywają tak całe rodziny więc taka infrastruktura jest potrzebna" - powiedział Iwaszkiewicz i dodał, że plany te wynikają także z przygotowań Giżycka do Światowych Dni Młodzieży.
"Trwają rozmowy co do tego, jaka grupa odwiedzi nasze miasto. Na razie wszystko wskazuje na to, że będzie to młodzież z Niemiec, być może właśnie z Kwerfurtu" - powiedział Iwaszkiewicz i dodał, że w tym czasie na Wzgórzu zostanie ustawiona m.in. scena. Wzgórze ma się stać miejscem wspólnych spotkań pielgrzymów i miejscowych. "Pielgrzymi z Mazur do Krakowa pojadą pociągiem" - dodał Iwaszkiewicz.
Giżycko chce zmodernizować Wzgórze w systemie "zaprojektuj i wbuduj" ale ma z tym kłopot, ponieważ na pierwszy ogłoszony w tej sprawie przetarg nikt nie złożył oferty. Przetarg ma być powtórzony.
Wzgórze nad Niegocinem, na trasie z Giżycka do Wilkas od wielu lat jest miejscem czczenia św. Brunona z Kwerfurtu. Przed wojną ewangelicy z ówczesnego Lecu (dawna nazwa Giżycka) ustawili tam kuty żelazny krzyż z napisem: „Dzielnemu niemieckiemu misjonarzowi, który jako pionier na Mazurach zginął wraz z 18 towarzyszami 9 marca 1009 roku za Chrystusa i jego królestwo, śmiercią męczeńską, szlachetnemu Brunonowi z Kwerfurtu ku uczczenia pamięci. Kościół ewangelicki Leca 1910”.
Mimo, że źródła historycznie nie potwierdzają, że wzgórze nad Niegocinem jest miejscem śmierci św. Brunona to od lat władze kościelne organizują tam polowe msze, a miejsce to jest chętnie odwiedzane przez żeglarzy i turystów. (PAP)
jwo/