Dwie budki, w których można pozostawić książkę, albo ją zabrać i przeczytać, ustawiła gmina Jaworze w parku zdrojowym, tuż obok fontanny solankowej oraz tężni – poinformował wójt Jaworza Radosław Ostałkiewicz. Samorząd planuje ustawienie kolejnych biblioteczek.
„Park zdrojowy oraz tężnia są jednymi z najbardziej obleganych miejsc w Jaworzu. Lubimy tam wypoczywać, spotykać się ze znajomymi, spędzać wolny czas na łonie natury. Czasem przychodzimy tam sami, by zażyć powietrza, refleksji, spokoju. Niektórzy przychodzą tu z książką, inni bez. Warto te miejsca uzbroić w tzw. infrastrukturę czytelniczą” – powiedział wójt.
Z inicjatywy Ostałkiewicza powstały już pierwsze dwie „małe, wolne biblioteki”. To niewielkie budki, w których swobodnie zmieści się co najmniej kilkanaście książek. Jaworzańskie biblioteczki są z drewna.
Samorządowiec poinformował, że gmina ma już plany otwarcia kolejnych skrzyneczek na książki. Powstaną przy arboretum, w parku wypoczynkowo-rekreacyjnym „Stary Basen”, a także przy Muzeum Fauny i Flory Morskiej i Śródlądowej.
Little Free Library (mała, wolna biblioteka) to projekt znany na całym świecie. Do takiego punktu można przynieść książkę, ale też ją bezkarnie zabrać ze sobą i dostarczyć zupełnie inną.
Jaworze jest jedną z najstarszych miejscowości na Śląsku Cieszyńskim. Graniczy od zachodu z Bielskiem-Białą. W przeszłości z jego uroków korzystali m.in. Wincenty Pol, Maria Konopnicka, Aleksander Kotsis, Jan Karłowicz, Julian Tuwim, Ignacy Daszyński i Melchior Wańkowicz. Maria Dąbrowska napisała tu część "Nocy i dni". Obecnie jest samodzielną gminą. Mieszka w niej 6,5 tys. mieszkańców. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ pat/