Następca brytyjskiego tronu książę Karol obchodził w poniedziałek 50. rocznicę uroczystego otrzymania tytułu księcia Walii, biorąc udział w spotkaniu z beneficjentami Funduszu Książęcego (Prince's Trust) wspierającego osoby z trudnym startem życiowym.
W trakcie medialnej uroczystości w Nantgarw, w pobliżu walijskiej stolicy Cardiff, Karol został poczęstowany okolicznościowym ciastem i wypił herbatę ze specjalnej filiżanki z symbolem walijskiego czerwonego smoka.
70-letni książę - najdłużej czekający na objęcie tronu w historii brytyjskiej monarchii - założył Fundusz w 1976 roku, by pomóc młodym ludziom wywodzącym się z trudnych środowisk w znalezieniu zatrudnienia lub założeniu własnej firmy. Według szacunków organizacja pomogła blisko milionowi osób.
Wśród gości poniedziałkowych obchodów była m.in. jubilerka Mari Thomas, która 21 lat temu uzyskała wsparcie organizacji na założenie własnego studia i z okazji rocznicy sprezentowała Karolowi zaprojektowane przez siebie spinki do marynarki i klips do krawata.
Książę powołał do życia także organizację Prime Cymru zapewniającą wsparcie osobom powyżej 50. roku życia, które chcą pozostać aktywne zawodowo; oferowany jest im m.in. program mentoringowy i pomoc w założeniu własnej firmy. Książę współpracuje także z 42 innymi organizacjami charytatywnymi.
Poniedziałkowe spotkanie w Nantgarw rozpoczęło coroczny tygodniowy objazd Walii, który pozwala Karolowi - przejmującemu coraz więcej obowiązków od 93-letniej królowej Elżbiety II - odnowić jego więzi z tym regionem. Cały program wizyty zakłada udział w 20 wydarzeniach, w tym m.in. w specjalnym wieczorze artystycznym w jego rezydencji w Llwynywermod w hrabstwie Carmarthenshire.
Następca tronu znany jest m.in. z zaangażowania na rzecz regeneracji przestrzeni miejskich, architektury i troski o środowisko naturalne, m.in. przez odpowiedzialne i zrównoważone rolnictwo.
Oficjalna ceremonia nadania tytułu księcia Walii odbyła się 1 lipca 1969 roku, kiedy Karol miał ledwie 20 lat, a plany dotyczące takiego kroku były pierwotnie ogłoszone aż jedenaście lat wcześniej. Decyzja wzbudzała wówczas poważne kontrowersje wśród walijskich nacjonalistów, którzy przypominali los ostatniego księcia niepodległej Walii Llywelyna Ostatniego przed podbiciem krainy przez króla Anglii Edwarda I.
Brytyjskie media zaznaczyły, że 50. rocznica uzyskania tytułu księcia Walii zbiega się w czasie z urodzinami zmarłej w 1997 roku w wypadku samochodowym byłej żony Karola, księżnej Diany, która skończyłaby w poniedziałek 58 lat.
Z Londynu Jakub Krupa (PAP)
jakr/ ulb/ mc/