List intencyjny ws. współpracy na rzecz muzeum hutnictwa, które powstanie na terenie hali byłej elektrowni Huty Królewskiej w Chorzowie z 1905 r., podpisali w czwartek przedstawiciele zainteresowanych samorządów oraz Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.
Muzeum hutnictwa w Chorzowie ma powstać do końca 2019 r. dzięki unijnemu projektowi rewitalizacji i udostępnienia poprzemysłowego dziedzictwa Górnego Śląska. Projekt ten przygotowało Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu – współorganizowane przez samorządy Zabrza i woj. śląskiego. Samorząd Chorzowa – z planami dot. muzeum hutnictwa - jest w projekcie partnerem zabrzańskiego Muzeum.
Jak poinformował w czwartek dyrektor zabrzańskiej placówki Bartłomiej Szewczyk, podpisany tego dnia list intencyjny zakłada współpracę samorządów Chorzowa, Zabrza, woj. śląskiego oraz zabrzańskiego Muzeum już po utworzeniu muzeum hutnictwa w Chorzowie. Ma ona dotyczyć m.in. wspólnej oferty i promocji, a także wsparcia samorządów dla obu placówek.
„To bardzo ważny element, kiedy już na etapie tworzenia pewnej nowej rzeczywistości, jest sygnał wsparcia ze strony władz lokalnych, władz wojewódzkich. To bardzo dobrze wróży temu przedsięwzięciu. Oczywiście my, jako Muzeum Górnictwa również bardzo chętnie będziemy współpracowali także po realizacji tego projektu, dzielili się doświadczeniem w zakresie turystyki poprzemysłowej” - zadeklarował Szewczyk.
Członek zarządu woj. śląskiego Henryk Mercik, jednocześnie przewodniczący powołanego przez prezydenta Chorzowa zespołu ds. utworzenia muzeum hutnictwa, przypomniał w czwartek, że prace koncepcyjne, zmierzające do przygotowania projektu scenariusza placówki, trwały od 2013 r. Mercik podkreślił przy tym, że region już dość dobrze prezentuje historię tamtejszego górnictwa, brakuje jednak dotąd opowieści o historii ściśle powiązanego z nim hutnictwa.
Szewczyk przypomniał też, że Chorzów i Zabrze łączy przemysłowa historia. Historyczne kopalnie zabrzańskie i Huta Królewska w Chorzowie były jednymi z najstarszych obiektów przemysłowych na Górnym Śląsku, wyznaczającymi kierunek jego rozwoju. Kopalnie Chorzowa i Zabrza zostały też połączone w XIX w. Główną Kluczową Sztolnią Dziedziczną, która miała funkcje odwadniające i transportowe, a która – w części zabrzańskiego odcinka - jest udostępniana dla ruchu turystycznego.
Chorzowskie muzeum powstanie w miejscu, wokół którego nadal działa hutnictwo: w pobliżu pracuje, na mniejszym niż dawniej terenie, należąca do ArcelorMittal Poland Huta Królewska. Na terenie kuźni d. Huty Królewskiej działa z kolei firma Minec, z którą chorzowski samorząd porozumiał się odnośnie możliwości pokazywania czynnych urządzeń hutniczych – podczas pracy.
Przede wszystkim z chorzowskich zakładów pozyskano eksponaty przyszłego muzeum, zarówno urządzenia, jak archiwa czy dokumenty. Zgodnie z gotowymi już projektami wystawa będzie opierała się o autentyczne eksponaty. Ich otoczeniem będzie hala d. zakładowej elektrowni z 1895 r., która przejdzie gruntowną renowację.
Odnowiona zostanie też jej przybudówka, w której powstanie sala audiowizualna. Przed muzeum powstać ma ogród rzeźb. W założeniu ma on przechodzić w przyszłości w promenadę do planowanego przejścia podziemnego pod pobliską ul. Katowicką, która w tym miejscu ma być w kolejnych latach przebudowywana we współpracy z Tramwajami Śląskimi.
Docelowo – jak poinformował PAP koordynator przedsięwzięcia z ramienia chorzowskiego magistratu Mariusz Jankowski – muzeum ma wpisać się w część przedsięwzięcia określanego jako Chorzów Nowy. Zakłada ono wypełnienie pohutniczych przestrzeni bezpośrednio przy centrum miasta nowoczesnymi produkcją i usługami.
Jankowski przekazał, że w najbliższym czasie wybrany zostanie zespół wykonawczy inwestycji i rada programowa muzeum. Przetargi na prace adaptacyjne i inżyniera kontraktu powinny ruszyć wiosną. W pobliżu hali złożono już m.in. kilkudziesięciotonowe eksponaty. W przyszłym muzeum staną m.in. młot Ansaldo, prasa hydrauliczna i walcarki. W hali czeka młot parowo-powietrzny Brinkmann’a.
Władze miasta nabyły halę dawnej Huty Kościuszko (wcześniej Królewskiej) od Banku Handlowego w Warszawie kilka lat temu. Zabytkowy obiekt został zabezpieczony, przeprowadzono remont dachu. Od tego czasu dawna elektrownia stała się miejscem wydarzeń m.in. wystaw World Press Photo, Industriady czy Metropolitalnej Nocy Teatrów.
Wspólny unijny projekt „Rewitalizacja i udostępnienie poprzemysłowego Dziedzictwa Górnego Śląska” zabrzańskiego muzeum i chorzowskiego samorządu został wpisany do Kontraktu Terytorialnego Woj. Śląskiego – w kontekście m.in. wartości zachowywanego dzięki niemu dorobku kulturowego regionu.
Całe oszacowane na 84,5 mln zł przedsięwzięcie znalazło się na pierwszym miejscu listy przedsięwzięć wybranych do dofinansowania w IV naborze konkursu dot. dziedzictwa kulturowego i rozwoju zasobów kultury. Z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko projekt ma zapewnione 58,5 mln zł. Na muzeum hutnictwa z tej kwoty ma trafić ponad 17 mln zł. (PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ dym/