Muzeum Polskiej Motoryzacji XX wieku „Polska na Kołach” powstało w Busku Zdroju. Od kwietnia będzie można w nim oglądać ponad 50 odrestaurowanych samochodów osobowych, autobusów i motocykli, które kilkadziesiąt lat temu jeździły po kraju.
Najmłodsze w województwie świętokrzyskim muzeum powstało dzięki motoryzacyjnej pasji Arkadiusza i Wojciecha Łukasików. Ojciec i syn od kilkudziesięciu lat zbierają i odnawiają stare polskie pojazdy. Ich kolekcję docenił minister kultury i dziedzictwa narodowego, nadając jej status Muzeum Polskiej Motoryzacji XX wieku „Polska na Kołach” w organizacji. Pierwszych zwiedzających buska placówka przyjmie w kwietniu.
„Procedury trwały kilka miesięcy, bo musieliśmy wykazać wartość historyczną naszej kolekcji. Niedawno dostaliśmy dokumenty z ministerstwa i jesteśmy już pewni, że nasze muzeum jest pierwszym w Polsce poświęconym jedynie rodzimej motoryzacji i pojazdom wyprodukowanym w kraju między 1901 a 2001 rokiem” - powiedział PAP w poniedziałek Wojciech Łukasik.
Jednym z najpiękniejszych samochodów „Polski na Kołach” jest sanitarna czterdziestoletnia warszawa 223, która przez kilkanaście lat jeździła jako karetka w Kielcach. Ciekawą historię ma polonez truck ratownictwa drogowego, którego właścicielem był producent - Fabryka Samochodów Osobowych na warszawskim Żeraniu, gdzie służył jako samochód ratownictwa w straży zakładowej.
Ciekawostką kolekcji jest san H100 wyprodukowany w Sanockiej Fabryce Autobusów w 1972 r. – w Polsce zachowało się tylko kilka takich samochodów, ten jest jedynym kompletnie zrekonstruowanym i jeżdżącym. Największym eksponatem jest jelcz RTO 043 wyprodukowany w 1963 r. - obecnie jeden z najstarszych w Polsce „ogórków”, jak nazywano te autobusy z powodu ich charakterystycznego kształtu. Na renowację czeka jeszcze jelcz 315 cysterna paliw, który był wyprodukowany w 1971 r. jako jeden z pierwszych modeli z kabiną na bazie żubra A80.
Jednym z najpiękniejszych samochodów „Polski na Kołach” jest sanitarna czterdziestoletnia warszawa 223, która przez kilkanaście lat jeździła jako karetka w Kielcach. Ciekawą historię ma polonez truck ratownictwa drogowego, którego właścicielem był producent - Fabryka Samochodów Osobowych na warszawskim Żeraniu, gdzie służył jako samochód ratownictwa w straży zakładowej.
Wśród aut osobowych znalazły się także trzy generacje syren i fiatów 126p. Są także mikrus MR-300 i fiat 125p, którym rodzina Łukasików jeździła od 1982 roku. Zbiór uzupełniają motocykle i motorowery, wśród których są junaki, SHL-ki i WSK-i.
„Większość kolekcji jest odrestaurowana, stoi w garażach i pod dachem. Planujemy jej udostępnienie dla zwiedzających, ale na razie pojazdy będzie można oglądać tylko w weekendy, bo muzeum będziemy sami prowadzić społecznie. Wszystkie informacje będą podawane na bieżąco na stronie muzeum www.polskanakolach.pl, na której można też obejrzeć większość naszych zbiorów” - poinformował Łukasik. Dodał, że w planach jest budowa dużej hali, w której zostanie odtworzona ulica z połowy ubiegłego wieku wraz z eksponowanymi na niej zbiorami.
Muzeum „Polska na Kołach” w organizacji znajduje się w Busku Zdroju przy ul. Podgaje. Jego właściciele cały czas poszukują zdjęć i części, które mogą pomóc w rekonstruowaniu kolejnych zabytkowych aut. Kolekcja jest też stale powiększana. Ostatnie auto do rekonstrukcji trafiło do Buska w lutym. (PAP)
and/ hes/