Polskie artykuły rzemieślnicze, kuchnia polska oraz działalność polskich organizacji polonijnych są prezentowane na Dniach Polskich w Budapeszcie, zorganizowanych w tutejszej zabytkowej hali targowej przez Ogólnokrajowy Samorząd Polski na Węgrzech.
Od wtorku do czwartku kilkunastu polskich wystawców – w tym Cepelia Podhalańska – sprzedaje na Dniach Polskich m.in. wyroby skórzane i wełniane, kożuchy, ceramikę z Bolesławca czy biżuterię.
Działająca w Budapeszcie Księgarnio-Kawiarnia "Gdańsk" oferuje polskie produkty spożywcze: słodycze, pierogi, bigos i gołąbki, a także polskie książki i płyty CD.
Swoją działalność prezentuje także Ogólnokrajowy Samorząd Polski na Węgrzech, przedstawiający m.in. miesięcznik w języku polskim i węgierskim „Polonia Węgierska”, oraz Polski Instytut Badawczy i Muzeum w Budapeszcie, pokazując m.in. swoją książkę "Derenk 300," poświęconą polskiemu osadnictwu na ziemiach węgierskich.
Osobne stoisko ma Polska Organizacja Turystyczna, która oferuje broszury na temat polskiej przyrody, ośrodków spa w Polsce czy obiektów wpisanych na listę UNESCO.
„To fajne miejsce, gdzie możemy zaprezentować Polskę nie tylko Węgrom, choć to jest celem, ale także i turystom z całego świata, którzy być może zachęceni tymi materiałami wybiorą się do Polski” – powiedział PAP dyrektor Polskiego Instytutu Badawczego i Muzeum Piotr Piętka.
Podczas wtorkowego otwarcia Dni Polskich wystąpiła kapela Jaworcanie z Bukowiny Tatrzańskiej, która będzie dawać koncerty aż do zakończenia Dni w czwartek.
Sylwia Drozdowska z Ogólnokrajowego Samorządu Polskiego na Węgrzech powiedziała PAP, że wystawcy są bardzo zadowoleni, gdyż ich oferta cieszy się ogromnym zainteresowaniem. „Dużo towarów schodzi, zwłaszcza z Cepelii, artykuły spożywcze, kożuchy, biżuteria, ceramika. A co do folderów i ulotek, to nie nadążamy z wystawianiem” – powiedziała.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ ndz/ mc/