Tłumy entuzjastów gier planszowych ustawiły się w sobotę przed nieczynnym, szczecińskim kinem Kosmos, gdzie swoją premierę miała planszówka „Szczeciński Spekulant”. Gra wprowadza graczy w realia Szczecina z okresu PRL-u.
Entuzjastom historii miasta i planszówek towarzyszyli członkowie grupy rekonstrukcyjnej Zmotoryzowanego Oddziału Milicji Obywatelskiej. "Historia Szczecina okresu PRL-u to czasy mojej młodości, ale też barwnych opowieści o dewizowych marynarzach i porcie będącym polskim oknem na świat – powiedział w sobotę podczas premiery gry jej współautor Roman Czejarek.
Z kolei wydawca planszówki Piotr Owczarek dodał, że "gra opiera się na aspekcie ekonomicznym podobnie jak Monopoly". "Według nas był to najprostszy sposób aby móc opowiedzieć o najważniejszych obiektach Szczecina. Podczas gry będziemy mogli kupić ponad 30 obiektów: kino Kosmos, bar Turysta, Polską Żeglugę Morską, czy WPEC czyli przedsiębiorstwo energetyki cieplnej" - wymienił.
"O spekulantach można powiedzieć, że byli to biznesmeni czasów PRL-u, którzy kupowali tanio a sprzedawali drożej, i taka też jest podstawowa zasada naszej gry" - dodał.
Jak wyjaśnił wydawca, gracze będą mogli handlować charakterystycznymi obiektami, które istniały i działały w Szczecinie w latach 1945 – 1989. "Chodzimy po planszy i kupujemy różne budynki na przykład kąpielisko Gontynka, hotel Neptun, czy delikatesy Lucynka i Paulinka. Może się zdarzyć, że trafiamy na kartki reglamentacyjne. Wówczas poznamy historię jakiegoś ważnego wydarzenia sprzed lat, ale też będziemy musieli zapłacić karę albo dać komuś łapówkę" - zaznaczył Owczarek.
Dla Czejarka - dziennikarza i współautora "Szczecińskiego Spekulanta", "praca przy grze była powrotem do czasów młodości". "W czasach, które opowiedziane są w grze wychowywałem się w Szczecinie. To tu umawiałem się na randki pod Grzybkiem czyli centrum dyspozycyjnym miejskiej komunikacji, którego już nie ma. Wtedy chodziłem na seanse filmowe do kina Kosmos, które dziś jest zamknięte" - oznajmił.
"Mam poczucie, że okres PRL-u jest słabo udokumentowany, a być może wyrzuciliśmy z pamięci ten czas tuż po 1990 r., bo było nam po prostu wstyd" - dodał Czejarek.
W grze „Spekulant Szczeciński” wykorzystano archiwalne zdjęcia autorstwa m.in. fotografa Marka Czasnojcia oraz laureata World Press Photo Anatola Weczera.
Wydawcy gry zapowiadają, że w połowie 2018 r. zostanie wydana książka Romana Czejarka „Szczeciński alfabet PRL”. (PAP)
autor: Marta Zabłocka
mzb/ pru/