Ok. 60 zabytkowych motocykli SHL, dwa razy tyle współczesnych motorów oraz stare samochody można było zobaczyć w niedzielę w Skansenie w Tokarni (Świętokrzyskie) podczas VII Świętokrzyskiego Zlotu Motocykli SHL i Pojazdów Zabytkowych. W tym roku w Tokarni można było zobaczyć ok. 300 zabytkowych pojazdów, wśród nich stare samochody oraz ok. 60 SHL-ek, które były główną atrakcją imprezy, bo - jak powiedział PAP jej współorganizator Włodzimierz Gąsiorek - właśnie podczas zlotu obchodzono 76. urodziny motocykla, niegdyś produkowanego w Kielcach.
Z roku na rok na zlot przyjeżdża coraz więcej SHL-ek; na początku było zaledwie kilkanaście tego typu motocykli, teraz już kilkadziesiąt. "Na przykład SHL M17 +Gazela+ był produkowany krótko i jak na takim zlocie pojawiały dwie lub trzy sztuki, to było bardzo dobrze; dziś mamy ich kilkanaście" - powiedział Gąsiorek.
Pierwszy z prototypów motocykla SHL skonstruowano w 1937 roku w kieleckiej Hucie Ludwików S.A. Po zakończeniu II wojny światowej produkcja wróciła do Kielc. Przez ponad trzydzieści lat w Kieleckich Zakładach Wyrobów Metalowych (nowa nazwa Huty Ludwinów) powstało kilkanaście modeli motocykla SHL. Niektóre były eksportowane m.in. do Stanów Zjednoczonych i Indii.
Jego zdaniem panuje teraz moda na retro i dlatego coraz więcej ludzi interesuje się starymi motocyklami. Coraz częściej też kupują je młodzi ludzie, po to, by po ich odrestaurowaniu, kilkanaście razy w roku wyjechać nimi na zloty, takie jak ten w Tokarni. Odbudowywanie zabytkowych motocykli to często hobby przechodzące z pokolenia na pokolenie.
Te słowa potwierdza Rafał Sawkiewicz z Lubaczowa (Podkarpackie), który na zlot przywiózł SHL M 06, wyprodukowaną w 1960 roku. Jak powiedział zamiłowanie do SHL-ek zapoczątkował w rodzinie jego dziadek, który był mechanikiem i naprawiał motocykle. "SHL-ką jeździła babcia, ojciec, później brat i ja" - dodał. Jak zaznaczył, w domu jest kilka modeli tego motocykla począwszy od M 05, a kończąc na "Gazeli". Model, który przywiózł na zlot jest w 90 proc. złożony z oryginalnych części.
Podobnie jest w przypadku modelu SHL M 11 z 1964 roku, który przywiózł na zlot Wojciech Kołodziej. On z kolei - jak powiedział PAP - niedawno "zaraził" się pasją do starych motocykli, zwłaszcza SHL-ek.
Organizatorzy zlotu w Tokarni planują w przyszłym roku w maju mistrzostwa w wyścigach zabytkowych motocykli. Jak zapowiedział Gąsiorek, mają się one odbyć na torze FSO w Warszawie pod hasłem "kultowe polskie motocykle".
Pierwszy z prototypów motocykla SHL skonstruowano w 1937 roku w kieleckiej Hucie Ludwików S.A. Po zakończeniu II wojny światowej produkcja wróciła do Kielc. Przez ponad trzydzieści lat w Kieleckich Zakładach Wyrobów Metalowych (nowa nazwa Huty Ludwinów) powstało kilkanaście modeli motocykla SHL. Niektóre były eksportowane m.in. do Stanów Zjednoczonych i Indii. (PAP)
kps/ mag/