11 listopada prezydent Andrzej Duda będzie m.in. uczestniczył w mszy św. w Świątyni Opatrzności i ceremonii zapalenia Świecy Niepodległości; weźmie też udział w akcji „Niepodległa do hymnu”, a także pośmiertnie nada Ordery Orła Białego 25 Polakom zasłużonym dla niepodległości.
Prezydent Poznania zaprosił byłych prezydentów Lecha Wałęsę, Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego na uroczystości z okazji 11 listopada. Poznań to miejsce, gdzie ten dzień stanowi fenomen radosnego, wspólnotowego świętowania – napisał Jacek Jaśkowiak (PO).
Prezydent Andrzej Duda wyraził w piątek przekonanie, że w tegorocznych obchodach 11 listopada powinny wspólnie uczestniczyć różne siły polityczne, także opozycja, a święto powinno być wolne od politycznych sporów.
Jeśli opozycja uważa, że nie może być razem z innymi, choćby przy części uroczystości 11 listopada, to jest mi ogromnie przykro; oczekuję, że staną ze mną normalnie, jak Polak z Polakiem, pokażmy ludziom, że można być razem - powiedział prezydent Andrzej Duda w piątek w „Rzeczpospolitej”.
Mszy św. w 100. rocznicę odzyskania niepodległości 11 listopada w Świątyni Opatrzności Bożej będzie przewodniczyć metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, w czasie mszy prezydent Andrzej Duda zapali Świecę Niepodległości - poinformowało biuro prasowe archidiecezji warszawskiej.
Przewodniczący Rady Europejskiej, b. premier Donald Tusk zaapelował w sobotę na Rynku Głównym w Krakowie o „elementarne pojednanie pomiędzy Polakami”, które – jak mówił - jest absolutnie nakazem chwili. Okazją do takiego pojednania może być 11 listopada i 100. rocznica odzyskania niepodległości - stwierdził.
4 czerwca 1917 r. prezydent Francji Raymond Poincare podpisał dekret o utworzeniu Armii Polskiej we Francji, którą od października następnego roku dowodził gen. Józef Haller. W 1919 r. 70 tys. Armia Hallera – zwana od koloru mundurów Błękitną Armią - powróciła do Polski, gdzie weszła do struktur odradzającego się Wojska Polskiego.
Premier Mateusz Morawiecki zaapelował w czwartek do opozycji i do organizatorów marszów niepodległości z minionych lat, by poszli razem w marszu niepodległości 11 listopada i aby nikt nie zbijał na nim kapitału politycznego. „Chodzi o to, by był to marsz wszystkich Polaków” - podkreślił.
Nie chcemy absolutnie żadnych antysemickich, czy faszystowskich haseł na marszu 11 listopada. Dobrą propozycją byłoby to, żebyśmy mieli tylko flagi biało-czerwone podczas tego marszu - powiedział w niedzielę premier Mateusz Morawiecki.