Polskę trzeba przebudować i to musi być wielka przebudowa na miarę naszej historii - mówił podczas niedzielnego V Marszu Wolności i Solidarności w Warszawie szef PiS Jarosław Kaczyński. Wzywał, by "odrzucić" tych, którzy blokują zmiany i wmawiają, że w Polsce zagrożona jest demokracja.
Ostatni miesiąc rządów PiS jest podobny do tego, co działo się w Polsce 13 grudnia 1981 r. - powiedział w niedzielę w Szczecinie kandydat na szefa PO Grzegorz Schetyna. Przed PO odbudowa, ale trzeba też zatrzymać "szaleństwo PiS" - mówił do działaczy PO.
Przed Pałacem Prezydenckim, w miejscu, gdzie po katastrofie smoleńskiej stał krzyż, będzie tablica upamiętniająca - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński. To decyzja prezydenta Andrzeja Dudy - dodał. Zapowiedział też powstanie pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy oraz prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność" Krzysztof Dośla powiedział w piątek przed północą pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku, że 13 grudnia 1981 r. i stan wojenny to jedna z "najbardziej haniebnych dat" w historii Polski.
Opinia lekarzy ws. zdrowia Czesława Kiszczaka będzie wykonana niezwłocznie po zakończeniu badań i ustaleniu wspólnego stanowiska przez kilkunastu profesorów - poinformował PAP sędzia Jerzy Leder z warszawskiego sądu, który zlecił doprowadzenie Kiszczaka na badania.
Prezydent Bronisław Komorowski zaapelował w piątek o zapalenie 13 grudnia w oknach mieszkań i domów "światełek wolności", z myślą o ofiarach stanu wojennego w Polsce oraz o tych, którzy dzisiaj walczą o wolność. "Nie będziemy ich zapalali przeciwko komukolwiek" - dodał.
Gen. Wojciech Jaruzelski niezmiennie bronił decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego. Twierdził, że uchronił on Polskę od chaosu gospodarczego, bratobójczej walki i sowieckiej interwencji zbrojnej, która byłaby konsekwencją procesu rozkładu państwa i destabilizacji regionu.
Musimy być wolnym narodem - wzywał szef PiS Jarosław Kaczyński w piątek wieczorem na zakończenie Marszu Wolności, Solidarności i Niepodległości. Jak przekonywał, w dzisiejszej Polsce panują korupcja, nepotyzm i kolesiostwo, a "sprawiedliwość jest ciągle zadaniem do wykonania".
Po 32 latach od wprowadzenia stanu wojennego wciąż nie doczekaliśmy się sprawiedliwości – mówił w piątek szef Solidarności Piotr Duda podczas rocznicowych obchodów w Zabrzu-Zaborzu. W więzieniu w zabrzańskiej dzielnicy Zaborze w stanie wojennym mieścił się jeden z największych z 49 w kraju ośrodków internowania. Podczas piątkowej uroczystości przy położonym niedaleko byłego obozu kościele św. Jadwigi kwiaty pod krzyżem i tablicą upamiętniającymi internowanych złożyli m.in. przedstawiciele Solidarności i władz samorządowych.