Przed 35 laty w Radomiu odbyło się najgłośniejsze (obok I Krajowego Zjazdu Delegatów) posiedzenie władz „Solidarności”. Mimo, że spotkanie członków Prezydium Komisji Krajowej (KK) i przewodniczących Zarządów Regionów z 3 grudnia 1981 r. miało charakter nieformalny, stało się dla peerelowskich władz wygodnym pretekstem dla konieczności wprowadzenia stanu wojennego. Ważną rolę odegrała w tym przypadku Służba Bezpieczeństwa i jej agenci, a także dyspozycyjne media.
Karol Wojtyła był inwigilowany przez komunistyczne służby specjalne od końca lat 40. aż do upadku PRL. Jako biskup krakowski był nieustannie obserwowany przez agentów SB. Gdy został papieżem, zainteresowanie to wzrosło jeszcze bardziej.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku, rozpatrujący skargę b. działacza WZZ Krzysztofa Wyszkowskiego ws. wznowienia jego procesu z Lechem Wałęsą, zdecydował we wtorek o przesłuchaniu jako świadka gen. Władysława Ciastonia. Wyszkowski zarzuca b. prezydentowi współpracę z SB.