Amerykański bombowiec Douglas A-20 z II wojny światowej, wydobyty na początku października z Bałtyku, stanął na placu obok warsztatu konserwatorskiego w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie – poinformował w piątek PAP dyrektor muzeum Krzysztof Radwan.
Amerykański bombowiec Douglas A-20 z II wojny światowej, wydobyty na początku października z Bałtyku, stanął na placu obok warsztatu konserwatorskiego w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie – poinformował w piątek PAP dyrektor muzeum Krzysztof Radwan.
Wydobyty miesiąc temu z Bałtyku amerykański bombowiec Douglas A-20 z II wojny światowej został w poniedziałek przekazany w Gdyni kierownictwu Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. To unikatowy zabytek, na świecie zachowało się kilkanaście takich maszyn.
Do krakowskiego Muzeum Lotnictwa Polskiego trafi po konserwacji wydobyty w niedzielę z dna Bałtyku amerykański bombowiec Douglas A-20 z czasów II wojny światowej. Akcję podniesienia wraku zorganizowało Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku.
Na przełomie maja i czerwca przyszłego roku podjęta zostanie druga próba wyciągnięcia z dna Bałtyku amerykańskiego bombowca Douglas A-20 z okresu II wojny światowej. Archeolodzy z Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku wydobyli z wraku ok. 50 różnych obiektów.
W październiku ma dojść do wydobycia z dna Bałtyku amerykańskiego bombowca Douglas A-20. To 13. zachowany na świecie egzemplarz tego samolotu, a trzeci w Europie. Na wrak natrafił na początku lipca podczas prac pomiarowych Instytut Morski w Gdańsku. Jak powiedział we wtorek PAP kierownik Zakładu Oceanografii Operacyjnej Instytutu Morskiego w Gdańsku Benedykt Hac, przed wyciągnięciem znaleziska z wody nastąpi jego szczegółowe rozpoznanie i dokładne ustalenie, w jakim jest w stanie.