80 lat temu, 21 lutego 1942 r., urodził się autor i wykonawca piosenek, hodowca pszczół, tłumacz, z wykształcenia socjolog, Jan Krzysztof Kelus. Artysta, który swoją twórczość rozpowszechniał jawnie, ignorując istnienie cenzury w PRL.
Życzę Panu niesłabnących sił ducha i ciała, radości płynącej z obcowania z mazurską przyrodą i satysfakcji ze wszelkiego dobra, jakim zaowocowała Pańska działalność opozycyjna, twórczość i postawa moralna – napisał prezydent Andrzej Duda w liście do Jana Krzysztofa Kelusa w dniu jego urodzin.
„Gdy do wojska szedł Jacek Staszelis. Tak po studiach na rok, nie na front” – tak zaczynała się piosenka Jana Krzysztofa Kelusa, twórcy polskiego samizdatu muzycznego, artysty programowo ignorującego istnienie cenzury w PRL. Bohater piosenki kończy w niedzielę 70 lat.
Uważano, że rodzime siły ówczesnego reżimu nie były w stanie spacyfikować społeczeństwa. W tym się oczywiście myliliśmy. Rację miał Jan Kelus, który śpiewał w stanie wojennym: "Nie był potrzebny żaden sąsiad - rodzimej dosyć jest kanalii" - mówi PAP prof. Aleksander Hall działacz opozycji antykomunistycznej, wspólzałożyciel Ruchu Młodej Polski.
Prof. Mieczysław Tomaszewski, prof. Mieczysław Chorąży, Jan Krzysztof Kelus, Adam Bujak i Zofia Teliga-Mertens otrzymali w środę Ordery Orła Białego. Dla ojczyzny poświęcili całe życie - mówił prezydent Andrzej Duda o odznaczonych podczas uroczystości na Zamku Królewskim.
75 lat temu - 21 lutego 1942 r. - urodził się w okupowanej Warszawie autor i wykonawca piosenek, hodowca pszczół, tłumacz, z wykształcenia socjolog, Jan Krzysztof Kelus. Artysta, który swoją twórczość rozpowszechniał jawnie, ignorując istnienie cenzury w PRL.
Zawsze będzie Pan symbolem wewnętrznej wolności i intelektualnej suwerenności, czystym, dobitnym głosem swojego pokolenia - napisał prezydent RP do obchodzącego we wtorek 75. urodziny Jana Krzysztofa Kelusa, poety, piosenkarza, opozycjonisty w czasach PRL.