25.07.2010. Warszawa (PAP) - W najbliższą środę Sąd Najwyższy rozpatrzy kasację ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego od prawomocnego wyroku sądu, który z powodu przedawnienia umorzył sprawę b. zomowca Ireneusza K., oskarżonego o śmiertelne pobicie w 1983 r. Grzegorza Przemyka.
Pion śledczy IPN prowadzi śledztwo ws. domniemanego kierowania zabójstwem ks. Jerzego Popiełuszki w 1984 r. przez osoby zajmujące w PRL stanowiska wyższe od generałów SB Władysława Ciastonia i Zenona Płatka - uniewinnionych już wcześniej od tego zarzutu.
12 maja 1983 r. 19-letni maturzysta Grzegorz Przemyk, został zatrzymany przez funkcjonariuszy MO, a następnie brutalnie pobity w komisariacie na warszawskim Starym Mieście. Dwa dni później zmarł w szpitalu. Była to jedna z najgłośniejszych zbrodni aparatu władzy PRL.
14 sierpnia 1982 r. w Kwidzyniu milicja i straż więzienna przeprowadziły wyjątkowo brutalną pacyfikację obozu internowania dla działaczy „Solidarności”. W jej wyniku pobito ponad 80 internowanych, blisko połowa z nich doznała ciężkich obrażeń. Trwająca kilka godzin bestialska akcja była odpowiedzią na protest uwięzionych dotyczący ograniczenia kontaktów z rodzinami.
Urodził się w 1925 r. w Roczynach (Małopolska). W czasie wojny wysłany przez Niemców na roboty przymusowe. W Wiedniu nawiązał pierwsze kontakty z komunistami. W maju 1945 r. wrócił do Polski i wstąpił do PPR. Skończył Centralną Szkołę Partyjną w Łodzi. Od 1945 r. był funkcjonariuszem kierowanej przez oficerów NKWD Informacji Wojskowej (kontrwywiadu wojska).
Latem 1988 r. Polskę ogarnęła kolejna fala strajków. Rozpoczął ją 15 sierpnia strajk w Kopalni Węgla Kamiennego „Manifest Lipcowy” w Jastrzębiu, gdzie górnicy obok postulatów ekonomicznych postawili żądanie legalizacji NSZZ „Solidarność” i utworzyli Międzyzakładowy Komitet Strajkowy.