Dokumentacja przeprowadzanych akcji pomocowych, korespondencja oraz fotografie ilustrujące prace amerykańskiego Komitetu Pomocy Polakom na Wschodzie została w piątek przekazana przez jego prezesa i założyciela Franciszka Kosowicza do Archiwum Akt Nowych. Uroczystość odbyła się w stołecznej siedzibie Stowarzyszenia "Wspólnota Polska".
Starostwo powiatowe w Olsztynie przyłączyło się do akcji „Książka dla kresowiaków”, dzięki której Polacy mieszkający na Litwie, Białorusi i Ukrainie będą mogli uzyskać dostęp do najnowszych pozycji literatury polskiej. Darczyńcy mogą przynosić książki do starostwa do końca sierpnia.
Położony na Wołyniu Trochenbrod do 1942 r. był spokojną osadą żydowskich rolników - pisze Avrom Bendavid-Val. W książce "Niebiosa są puste" odtwarza historię miasteczka i jego mieszkańców, zgładzonych przez nazistów w czasie II wojny światowej. Bendavid-Val, Amerykanin żydowskiego pochodzenia, jako potomek mieszkańców Trochenbrodu usiłuje zrekonstruować historię żydowskiej osady. W książce "Niebiosa są puste" opisuje swoje wieloletnie poszukiwania śladów nieistniejącego dziś miasteczka.
11 lipca 1943 roku rozpoczęła się masowa akcja przeciwko ludności polskiej przeprowadzona przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) na Wołyniu, określana mianem rzezi wołyńskiej. Ocenia się, że w jej wyniku zginęło od 30 do 60 tys. Polaków i 10-12 tys. Ukraińców.
Wystawa fotografii Zofii Chomętowskiej "Polesia czar i gorycz" zorganizowana w ramach cyklu "Opowieści z Kresów" w Domu Spotkań z Historią to doskonała okazja do konfrontacji dwóch, całkowicie różnych wizerunków tej krainy z początku XX wieku.
Gdy pada hasło „opolska wielokulturowość” na myśl przychodzi mniejszość niemiecka. Tymczasem najliczniejszą grupą nieautochtonicznych mieszkańców Śląska Opolskiego mogą być Kresowianie. Tylko do 1950 r. przyjechało ich do opolskiego 180 tys. Wielu wciąż żyje wspomnieniami o Kresach.
Dom Spotkań z Historią zaprasza na 61. spotkanie z cyklu "Opowieści z Kresów" - "Orły i tryzuby. Wizerunki polskie i ukraińskie" Wspólne polsko-ukraińskie przedsięwzięcie, jakim są Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej to dobra okazja do przypomnienia, jak postrzegali siebie nawzajem Polacy i Ukraińcy przed stu laty.
Potrzebne jest przypominanie dziejów Żydów ze wschodnich kresów Polski, bo stanowią oni ważną część historii kraju - uważają paneliści, którzy o Żydach żyjących na tych terenach dyskutowali we wtorek w Białymstoku. Wzięli oni udział w I Międzynarodowej Konferencji Naukowej "Żydzi wschodniej Polski. Tradycja-Kultura-Piśmiennictwo", która odbyła się w ramach 5. Festiwalu Kultury Żydowskiej "Zachor - kolor i dźwięk".
"Lwowska noc” ukazuje martyrologię miasta. I męczeństwo ludzi. Tych, których naprędce zakopano w gigantycznych dołach, by kolejny, niemiecki okupant Lwowa mógł z dumą oznajmić, że miasto jest „Juden frei!”; tych, których zakatowano w więzieniach i siedzibach Gestapo i NKWD; elitę miasta rozstrzelaną przez hitlerowców na Wzgórzach Wuleckich; ofiary najstraszliwszych mordów dokonanych przez, teoretycznych, współgospodarzy tej ziemi: Ukraińców.