Prawie 99 tys. obejrzało warszawską wystawę dzieł Aleksandra Gierymskiego w Muzeum Narodowym. Wystawę jego brata Maksymiliana w Krakowie zobaczyło ok. 25 tys. osób. "Otrzymaliśmy wiele pozytywnych opinii" - podkreśliła kustosz wystawy w Warszawie.
Ponad 80 tys. osób obejrzało wystawę prac Aleksandra Gierymskiego w Muzeum Narodowym w Warszawie. Ci, którzy ekspozycji do tej pory nie widzieli, mają jeszcze szansę - wystawa będzie prezentowana do 10 sierpnia.
Utracony w czasie wojny obraz Aleksandra Gierymskiego "Popiersie mężczyzny w renesansowym stroju" minister kultury Bogdan Zdrojewski przekazał w środę do Muzeum Narodowego w Warszawie. Dzieło niespodziewanie odnalazło się w zbiorach prywatnych.
Spadkobierca Adama Branickiego nie dostanie odszkodowania za kilkanaście utraconych w latach 50. cennych rękopisów, które niegdyś wchodziły w skład tzw. Biblioteki Wilanowskiej - orzekł prawomocnie Sąd Apelacyjny w Warszawie.
Wybór arcydzieł XIX i XX w. w wykonaniu m.in. Marthy Argerich, Piotra Anderszewskiego, Renauda Capucona, Denisa Kożuchina oraz londyńskiej Philharmonia Orchestra ukaże się we wtorek na płycie "Pomarańczarka" w serii "Kolekcja Muzeum Narodowego".
Około 120 obrazów i szkiców olejnych, 70 rysunków, a także blisko 110 drzeworytów składa się na wystawę dzieł Aleksandra Gierymskiego. Wystawę dorobku artystycznego malarza oglądać będzie można od 20 marca do 10 sierpnia w warszawskim Muzeum Narodowym.
Zrabowane podczas II wojny światowej rysunki i litografie m.in. Aleksandra Orłowskiego, Juliusza Kossaka, Józefa Chełmońskiego, Leona Wyczółkowskiego powróciły do Muzeum Narodowego w Warszawie. Przekazanie odzyskanego przez MSZ zbioru odbyło się w poniedziałek.