76 lat temu, w nocy z 16 na 17 marca 1942 roku, Niemcy rozpoczęli likwidację getta w Lublinie, wysyłając transporty Żydów do obozu zagłady w Bełżcu. Wydarzenia te zapoczątkowały Akcję Reinhardt - zaplanowaną przez nazistów zagładę Żydów na terenie Generalnego Gubernatorstwa.
Katowicki IPN nie zajmie się doniesieniem Adama Słomki, który zarzuca działaczom Ruchu Autonomii Śląska (RAŚ) używanie sformułowania „polskie obozy śmierci”, w odniesieniu do obozów zarządzanych po II wojnie światowej przez komunistyczne władze.
75 lat temu, 1 czerwca 1942 r., w ramach "Akcji Reinhard", której celem była zagłada Żydów w Generalnym Gubernatorstwie, Niemcy rozpoczęli budowę obozu w Treblince. Do czasu jego likwidacji w listopadzie 1943 r. zamordowali w nim blisko 900 tys. Żydów. Ogromna większość z nich, ok. 760 tys., pochodziła z Polski.
Politycy PiS w środę zapowiedzieli, że po wyborach złożą projekt przewidujący wprowadzenie kary grzywny lub więzienia za publiczne używanie stwierdzenia "polskie obozy śmierci", a także projekt zakładający przywrócenie w liceach pełnego kursu historii.
W latach 1933-1945 w III Rzeszy i krajach okupowanej Europy naziści założyli 1634 obozy koncentracyjne, ponad 900 obozów pracy i tzw. obozów przejściowych, z których przewożono więźniów do obozów zagłady. W jednym z tych obozów przejściowych - w Izbicy - znalazł się Jan Karski.
MSZ oświadczył w środę, że polska dyplomacja od 2004 r. za każdym razem reaguje na pojawiające się publicznie za granicą, zwłaszcza w mediach, obraźliwe i nieprawdziwe sformułowania o "polskich obozach koncentracyjnych", czy "polskich obozach śmierci”. W ostatnich trzech latach przeprowadzono skuteczne interwencje ws. użycia obraźliwych dla Polski określeń: w 2010 roku – 103, w 2011 – 73 i w 2012 – 23 interwencje.