Tablicę poświęconą ofiarom niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Warschau odsłonięto w piątek przy Muzeum Więzienia "Pawiak" w Warszawie. To symbol cierpienia i ofiary całego narodu - mówili podczas uroczystości inicjatorzy upamiętnienia. "W hołdzie ofiarom niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Warschau mieszkańcy Warszawy, miasta nieujarzmionego" - napisano na tablicy.
Według Piotra Zychowicza, autora książki „Obłęd '44”, oficerowie Armii Krajowej, podejmując decyzję o wybuchu powstania warszawskiego, wydali wyrok śmierci na własne wojsko. „Jeżeli mit Powstania ma więc polegać na gloryfikacji tej decyzji, to jest to mit niezwykle szkodliwy. Nie rozumiem jak można +wzmacniać tożsamość narodową+ i budować dumę narodową opierając się na klęskach? To absurd” – podkreśla w rozmowie z portalem dzieje.pl Zychowicz.
Zbrodnie seksualne Niemców w okupowanej podczas II wojny światowej Polsce wciąż są słabo zbadane – mówiła we wtorek w Katowicach dr Maren Roeger z Niemieckiego Instytutu Historycznego w Warszawie. Jak wyjaśniła, jednym z powodów było funkcjonujące do niedawna założenie, że skoro istniał sformułowany na tle rasowym zakaz kontaktów seksualnych Niemców ze Słowianami i Żydami, Niemcy rzeczywiście stosowali się do niego.
Byli więźniowie obozów koncentracyjnych i ich bliscy, przedstawiciele władz Białorusi i dyplomaci wzięli w poniedziałek udział przy pomniku ofiar Holokaustu w Mińsku w uroczystości poświęconej 70. rocznicy likwidacji tamtejszego getta.
Dom Spotkań z Historią zaprasza na plenerową wystawę zdjęć Warszawy, wykonanych przez Luftwaffe w czasie II wojny światowej. Po raz pierwszy ekspozycja została zaprezentowana w 2009 roku.
Zagłada polskich elit, skrajnie trudne warunki okupacyjne na ziemiach wcielonych do III Rzeszy i wielka akcja wysiedleń do Generalnego Gubernatorstwa – przypomnienie tych wydarzeń to cel tegorocznej akcji "Zapal znicz pamięci", współorganizowanej przez Instytut Pamięci Narodowej.
Określanie niemieckich nazistowskich obozów zagłady mianem polskich powinno być ścigane z urzędu i zagrożone karą do 5 lat więzienia - uważają posłowie PiS, którzy złożyli projekty nowelizacji Kodeksu karnego i ustawy o IPN zawierające takie zapisy. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie, że "Polska jest szkalowana", a instytucje państwowe nie reagują na kłamstwa o polskich obozach zagłady.
Wyreżyserowany przez Jana Kidawę-Błońskiego thriller erotyczny o dwóch kobietach „W ukryciu” oraz chiński dramat „Dotyk grzechu”, który zaszokował publiczność w Cannes i zdobył tam nagrodę - m.in. te obrazy obejrzeć można na trwającym 29. Warszawskim Festiwalu Filmowym.
Zespół IPN TV przygotował specjalny dwudziestominutowy film edukacyjny „Kiedy przyjdą podpalić dom…”, który w zwięzły sposób pokazuje zmagania Polski i Polaków w walce o odzyskanie niepodległości. Film można obejrzeć na kanale IPN TV na YouTubie.