Ikonografia powstańcza m.in. Artura Grottgera, Maksymiliana Gierymskiego, Jacka Malczewskiego oraz fotografie, mundury, broń, stroje cywilne, biżuteria patriotyczna, przedmioty osobiste są prezentowane na wystawie „Miłość i obowiązek. Powstanie Styczniowe 1863” w Pałacu pod Blachą w Warszawie.
W Pałacu pod Blachą otwarto w poniedziałek wieczorem wystawę „Miłość i obowiązek. Powstanie Styczniowe 1863”. W uroczystości wzięli udział prezydenci Polski i Litwy oraz przedstawiciele władz Ukrainy i społeczeństwa Białorusi.
Powstanie Styczniowe zawierało w sobie trzy emblematyczne cechy większości polskich powstań: było nieuniknione, było tragiczne, ale po latach zwycięskie – powiedział w niedzielę wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, inaugurując koncert „1863 – Ku Wolności”.
Prezydent Litwy Gitanas Nauseda we wpisie na Twitterze w niedzielę określił Powstanie Styczniowe jako najbardziej masową i długotrwałą walkę narodów Litwy Polski, Ukrainy i Białorusi z carską Rosją w XIX wieku. W poniedziałek litewski przywódca przybędzie do Warszawy, by uczcić 160. rocznicę zrywu niepodległościowego.
Myśląc o epopei Powstania Styczniowego, nie sposób nie dostrzec analogii z wojną na Ukrainie; mimo upływu czasu natura agresywnego rosyjskiego imperializmu pozostaje niezmienna – pisze prezydent Andrzej Duda w przesłaniu z okazji 160. rocznicy zrywu.
Wybuch największego zrywu doby zaborów poprzedzał długi okres napięcia i topniejących nadziei na zmianę wymierzonej w Polaków polityki imperium rosyjskiego. Bezpośrednim powodem wybuchu insurekcji była branka ogłoszona przez Aleksandra Wielopolskiego w styczniu 1863 r.
Powstanie Styczniowe zadecydowało o trwałym istnieniu naszego kraju na politycznej mapie świata, o naszej silnej tożsamości narodowej i o tym jak postrzegamy i wspieramy walkę o suwerenność toczoną przez inne państwa – napisał w liście wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak do uczestników obchodów kuc czci powstańców styczniowych w Olsztynie.
Msza za ojczyznę, której przewodniczył arcybiskup Wacław Depo zainaugurowała w niedzielę na Jasnej Górze częstochowskie obchody 160. rocznicy Powstania Styczniowego, największego w XIX w. polskiego zrywu narodowego.
Powstanie styczniowe wybuchło, ponieważ Polacy nie poddali się temu, co związane jest z uciemiężeniem, odebraniem wolności – wskazał w w niedzielę wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak. Pragnienie wolności mamy w genach – akcentował.