Nowelizacja ustawy Prawo oświatowe w żaden sposób nie pogarsza losu nauczycieli w szkole. To upodmiotowienie roli rodziców względem szkoły i zajęć, z którymi dzieci mają do czynienia poza programem nauczania - powiedział wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski w Polskim Radiu 24.
Rola kuratorów oświaty zostanie wzmocniona, zmienione zostaną zasady funkcjonowania organizacji pozarządowych w szkołach i placówkach oświatowych – zdecydował w czwartek Sejm uchwalając nowelizację ustawy Prawo oświatowe.
Nie widzę nic złego w zapisach ustawy o prawie oświatowym – mówił w czwartek wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski, który wziął udział w audycji publicznego radia, poświęconej nowelizacji Prawa oświatowego.
Jeśli 100 proc. rodziców danej klasy czy danej grupy wyrazi zgodę na udział dzieci w zajęciach pozalekcyjnych w szkole, to nie ma mowy, żeby kurator nie wyraził na nie zgody – powiedział wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski, odnosząc się do dotyczącej kuratorów projektu nowelizacji Prawa oświatowego.
Połączone sejmowe komisje odrzuciły wnioski opozycji zgłoszone podczas pierwszego czytania rządowego projektu nowelizacji ustawy Prawo oświatowe, zmierzającej do wzmocnienia roli kuratorów oświaty. Posiedzenie rozpoczęło się z ponad 40-minutowym opóźnieniem.
Chcemy, żeby nikt na siłę nie wprowadzał do szkoły treści, które są demoralizujące. Dlatego kurator będzie miał narzędzie do realnego oddziaływania na to, co się dzieje w szkole – powiedział we wtorek w Telewizji Republika minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Powrotem do przeszłości i do czasów komunizmu nazywają władze Białegostoku i nauczyciele propozycje tzw. lex Czarnek, czyli projektu nowelizacji Prawa oświatowego. W ich ocenie zmiany te ograniczą autonomię szkół i prawa rodziców.
Wycofujemy się z przepisu zwiększającego liczbę członków komisji konkursowej, wybierającej dyrektora szkoły, jeśli chodzi o stronę kuratoryjną. Zostajemy przy tym, co było – powiedział w środę szef MEiN, odnosząc się do projektu nowelizacji Prawa oświatowego, która trafiła już do Sejmu.
„Lex Czarnek” oznacza powrót edukacji do czasów PRL, uderza w rodziców i samorząd, oznacza pozbawienie szans edukacyjnych polskiej młodzieży – takie m.in. zarzuty padały wobec projektu Prawa oświatowego podczas zorganizowanego w Sejmie przez kluby opozycyjne wysłuchania publicznego.
Głosami większościowego klubu radnych KO i radnych Ruchu Polska 2050 Rada Miasta Białegostoku przyjęła w piątek stanowisko, w którym sprzeciwia się planowanym przez rząd zmianom w Prawie oświatowym i apeluje o ich wycofanie.