Decyzje polskiego Sejmu i Senatu w sprawie uznania zbrodni na Wołyniu za ludobójstwo są jednostronną deklaracją polityczną, na którą z godnością odpowiedziała Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy – ocenił ukraiński ambasador w Polsce Andrij Deszczyca.
Reakcja rosyjskiej Dumy ws. polsko-ukraińskiej "Deklaracji pamięci i solidarności" jest nerwowa; pokazuje, że była to potrzebna inicjatywa - powiedział PAP szef polsko-ukraińskiej grupy parlamentarnej Michał Dworczyk (PiS).
Polscy i ukraińscy historycy podsumowali we wtorek w Kijowie działalność wspólnej grupy roboczej, która od 20 lat bada i udostępnia sobie wzajemnie archiwa komunistycznych służb specjalnych dwóch krajów.
Nowy ambasador Polski na Ukrainie Jan Piekło złożył listy uwierzytelniające na ręce prezydenta Petra Poroszenki. Po ceremonii powiedział polskim dziennikarzom, że jego misja "jest kontynuacją polityki wszystkich dotychczasowych rządów polskich" wobec Ukrainy.
Sejm przyjął w czwartek wspólną polsko-ukraińską "Deklaracją pamięci i solidarności". Przed głosowaniem odbyła się gorąca debata. Zwolennicy deklaracji mówili, że buduje ona mosty między Polską i Ukrainą; według przeciwników pomija ona kwestię rzezi wołyńskiej.
Klub Kukiz'15 i koło Wolni i Solidarni złożyły w czwartek w Sejmie wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu wspólnej "Deklaracji pamięci i solidarności Sejmu RP i Rady Najwyższej Ukrainy". PiS złożył wniosek o niezwłoczne przystąpienie do drugiego czytania projektu.
Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy przyjęła w czwartek uzgodnioną z Sejmem RP wspólną „Deklarację pamięci i solidarności”, mówiącą m.in. o potrzebie bezstronnych badań historycznych i "powstrzymywaniu sił, które prowadzą do sporów w naszych państwach".
Sejm zajmie się na obecnym posiedzeniu projektem wspólnej "Deklaracji pamięci i solidarności Sejmu RP i Rady Najwyższej Ukrainy". Przeciw wprowadzeniu tego punktu do porządku obrad opowiadali się przede wszystkim posłowie klubu Kukiz'15.
Komisje sejmowe ds. UE oraz spraw zagranicznych poparły w środę projekt wspólnej "Deklaracji pamięci i solidarności Sejmu RP i Rady Najwyższej Ukrainy". Mówi ona m.in. o potrzebie bezstronnych badań historycznych i "powstrzymywania sił, które prowadzą do sporów w naszych państwach".