Żebyśmy mieli przed sobą przyszłość, musimy znać swoją przeszłość; za kilkanaście lat to wy będziecie o wielu sprawach decydować - zwróciła się we wtorek marszałek Sejmu Elżbieta Witek do uczniów zgromadzonych na inauguracji roku szkolnego w liceum we Włoszczowie.
Nie chcemy powtórki z ostatnich miesięcy, dlatego tak ważne, by przestrzegać pewnych norm, by jak najszybciej móc wrócić do całkowicie normalnego trybu uczenia się - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas inauguracji roku szkolnego w szkole podstawowej w Żyrardowie (Mazowieckie).
Po kilku miesiącach kształcenia na odległość i przerwie wakacyjnej 1 września uczniowie wracają do szkolnych ławek. W razie wystąpienia zakażenia w szkole decyzje o ewentualnym zawieszeniu zajęć stacjonarnych będą należeć przede wszystkim do inspektorów sanitarnych.
Nowy rok szkolny rozpoczyna się pod znakiem wzmożonego rygoru sanitarnego: do szkoły mogą uczęszczać tylko uczniowie bez objawów infekcji, zalecane jest częste mycie dłoni i wietrzenie sal. W szkołach wprowadzane są także różne godziny rozpoczynania nauki, przebywanie klas w stałych salach.
Rozważamy wprowadzenie obowiązku zakrywania nosa i ust w przestrzeniach wspólnych szkół. W czwartek lub w piątek poinformujemy o decyzji w tej sprawie – przekazał w środę minister edukacji Dariusz Piontkowski. Poinformował też, że dyrektorzy szkół otrzymają specjalne numery telefonu do sanepidu.
Szkoły mogą spokojnie funkcjonować w przytłaczającej większości gmin i powiatów - powiedział w poniedziałek minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski. Podkreślił, że MEN zakłada, iż większość szkół wróci 1 września do tradycyjnego, stacjonarnego sposobu nauczania.
Większość powiatów w Polsce jest w standardowej sytuacji epidemicznej, która pozwala na to, aby dyrektorzy przygotowywali się do powrotu tradycyjnych zajęć w szkołach. Jedynie w tych kilku powiatach "żółtych" i "czerwonych" mogą być dodatkowe obostrzenia - poinformował szef MEN Dariusz Piontkowski.
Klasy są pewnymi zamkniętymi zbiorowiskami. To są ci sami uczniowie, ta sama grupa - powiedział minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” pytany, dlaczego podczas lekcji uczniowie nie będą musieli nosić maseczek. Porównał klasy do zakładów pracy.
W decydowaniu o zamknięciu szkół dyrektorzy nie mogą być pozostawieni sami sobie, niezbędne będzie wsparcie służb sanitarnych, kuratoriów, ministerstwa edukacji i organów prowadzących – uważają rozmówcy PAP. Podkreślają, że to będą trudne i niepopularne decyzje.